Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lokalne problemy i potrzeby, to także sprawy sportowców. Dobra moda powoli wchodzi na Pomorze

Adam Mauks
Adam Mauks
Drużyna Chojniczanki w nowej, ale potrzebnej roli
Drużyna Chojniczanki w nowej, ale potrzebnej roli MKS Chojniczanka/materiały prasowe
Dużo mówi się o społecznej odpowiedzialności biznesu. To zjawisko jest obecne także w Polsce, korzystają z tego m.in. sportowcy. A jak jest ze sportem, czy nasi sportowcy chętnie włączają się do społecznych akcji i co z tego wynika.

W Polsce to jeszcze nie jest zjawisko masowe, ale widać już początki pewnej dobrej mody na angażowanie się w prospołeczne akcje. Pewnie tak jak wiele rzeczy owa moda idzie do nas z zachodu Europy, ale warto zwrócić na nią uwagę. Na Pomorzu można już zaobserwować podobne działania w obszarze sportowym, które są często związane z konkretnymi potrzebami lub okazjami np. ze światowym Dniem Zwierząt. Właśnie z tej okazji piłkarze ręczni Torusa Wybrzeże Gdańsk, którzy na co dzień występują w PGNiG Superlidze odwiedzili schronisko dla bezdomnych zwierząt w Sopocie.

- Dostarczyliśmy niezbędne rzeczy, jak prześcieradła, koce, ręczniki oraz dużo suchej i mokrej karmy, które mamy nadzieję przydadzą się zwierzakom. To jednak nie wyczerpuje potrzeb schroniska i bardzo mocno zachęcamy wszystkich, aby w tym dniu nie zapominali o naszych międzygatunkowych obowiązkach - informują na swoim profilu szczypiorniści Wybrzeża.
To dobry przykład nie tylko dla innych grup sportowców, ale i kibiców identyfikujących się przecież ze swoimi ulubieńcami. Udział w takich akcjach korzystnie działa wizerunkowo na klub czy dyscyplinę sportu, ale jest także ważnym elementem w świadomości sportowców pewnego rodzaju spłaty społecznego długu. Wiele z nich jest sponsorowanych przez samorządy czy spółki miejskie.

Z ciekawej strony dali się poznać piłkarze Chojniczanki. W ramach akcji „Dumni z Natury” cała drużyna wraz z trenerem Tomaszem Kafarskim sadziła las na terenie, który najbardziej ucierpiał podczas nawałnicy w 2017 roku. Drugoligowa drużyna z Chojnic trafiła w poniedziałek w okolice Okręglika koło Czerska.
- Udało nam się zasadzić drzewka na obszarze około 1 hektara - piszą piłkarze Chojniczanki. W akcji pomagali im pracownicy Nadleśnictwa Czersk i Lasów Państwowych.

To z kolei cenna akcja dająca szanse na wzmocnienie poczucia odpowiedzialności za naturę, pośrednio także komfort życia lokalnej społeczności i turystów. Akcja Chojniczanki świetnie się w to wpisuje i daje impuls do działania innym klubom.
Takie akcje to już niemal codzienność w zachodniej części Europy. W jednej z ciekawych inicjatyw we Francji brał niedawno udział rugbista Aleksander Nowicki, reprezentant Polski, były zawodnik AZS Warszawa i Lechii Gdańsk, a obecnie gracz francuskiego klubu Rugby Club Carqueiranne Hyeres.

- Latem byliśmy z drużyną na stażu w winnicy, która jest sponsorem naszego klubu - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Nowicki. Pracownicy tej winnicy zorganizowali u siebie obóz, a my musieliśmy m.in. przerzucić trochę ziemi, więc chyba im pomogliśmy. To była część naszych zadań na obozie, ale robota nie była łatwa, bo temperatura dochodziła do 35 stopni Celsjusza. Ta praca uświadomiła wielu z nas, że praca poza boiskiem też jest ciężka, a może i jeszcze cięższa?

Aleksander Nowicki dodaje, że jego klub jest zobowiązany do uczestniczenia w takich lokalnych inicjatywach. - Często jesteśmy w szkole, by rozmawiać z dziećmi, dwa lata temu pomagaliśmy w usuwaniu skutków powodzi w regionie, pomagaliśmy powodzianom. Tak na prawdę zawsze jesteśmy obecni w ciężkich momentach lokalnej społeczności, bo my też jesteśmy jej częścią - dodaje rugbista. Z jednej strony jesteśmy obecni codziennie trenując czy grając, ale to tylko sportowa część naszego życia, ale przecież wszyscy jesteśmy ludźmi, żyjemy obok siebie, więc nie możemy być obojętni na potrzeby innych. Tak działamy nie tylko my, ale też przedstawiciele innych klubów. Niedawno chłopaki z Tulonu organizowali zrzutkę pieniędzy dla ofiar pożarów na południu Francji, jechali z pomocą dla potrzebujących - dodaje Nowicki.

Akcja, w której brali udział choćby ostatnio piłkarze Chojniczanki czy rugbiści francuskiego klubu Aleksandra Nowickiego to dowód wartościowego funkcjonowania w lokalnej społeczności, dawania jej czegoś więcej niż tylko emocje sportowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki