Podnieść należy, że pomimo odmowy korekty bilansu przez dotychczasową Główną Księgową Annę Jermalonek , nowa Główna Księgowa Teresa Jakubik razem i w porozumieniu z Marią Frankiel, nowym Zarządem szpitala, wbrew prawdziwym dowodom - dokonali przeinaczenia danych w bilansie pod kątem uzyskania komercjalizacji, co skutkuje tym, że Dyrektor stał się Prezesem sp. z o.o. , wydziały są sprywatyzowane i szpital kieruje się do upadłości , ponieważ taki jest cel nowego Zarządu przez nieprawdziwe zwiększenie straty finansowej o dodatkowe 12,8 mln zł. Nadmieniamy , że na dzień 31-12-2014r. Wojewódzki Szpital Specjalistyczny posiadał w Banku Zachodnim lokaty długoterminowe w kwocie 28mln zł.
W szpitalu panuje MOBBING, zastraszanie pracowników i zwalnianie. Łamane są prawa pracownicze a Państwowa Inspekcja Pracy nie spełnia swojego zadania w toczących się sprawach . Związki Zawodowe działają z nową Dyrekcją i nie bronią ani pracowników ani szpitala. Pracujący tam radcy prawni pracują pod dyktando prezesa, który jest szwagrem marszałka wojewódzkiego Struka. Remontują nowiuśki szpital, który wyposażony jest w nowy sprzęt, przegradzają, stawiają nowe ściany i szykują pod prywatkę za państwowe pieniądze. Kupią już zadłużony szpital za przysłowiową złotówkę, by realizować prywatne usługi za pieniądze.
Czytaj też: Pikieta pod słupskim szpitalem
Sprawa jest w Prokuraturze, Policji i Centralnym Biurze Śledczym w Słupsku, gdzie są zeznania dyrektorów i gł. księgowej. ale nic się tam nie dzieje od miesięcy. Dnia 30-06-2016r. została złożona skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku na decyzję z dn. 30-05-2016r. wydaną przez Zarząd Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku odmawiającą udostępnienia informacji publicznej. Wszystko stoi w miejscu. Dziennikarze ze słupskiego Głosu Pomorza nie są zainteresowani nagłaśnianiem sprawy, ponieważ ogólnodostępna informacja o problemach w szpitalu odstraszyłaby firmy chcące przystąpić do przetargu na sprzedawane kolejno działy szpitala. Mają to odgórnie narzucone przez Zarząd szpitala.
Jeden przykład: Mieliśmy pralnię szpitalną na terenie szpitala a teraz jakaś firma dzierżawi to pomieszczenie i pierze dla restauracji a szpitalne pranie jeździ do oddalonego Tczewa i trzeba długo czekać na powrót czystych rzeczy, nie wspominając o kosztach przewozu.
Przykładów na rujnowanie szpitala jest wiele a wśród nich jeszcze taki, że poprzednio w dziale kadr pracowało 4 osoby a teraz 14 i nic nie można załatwić, bo są to młode osoby, które nie zostały wprowadzone do pracy przez doświadczonych pracowników. Nie ogarniają tematów kadrowych , ponieważ 97 osób z personelu szpitala dopuszczone jest do pracy przy pacjentach bez ważnych badań lekarskich. Poza tym wynagrodzenie nowych pracowników przewyższa 1,5 -2 razy wynagrodzenie byłych pracowników.
Bardzo, bardzo prosimy o zainteresowanie się sytuacją w naszym słupskim szpitalu!
POMÓŻCIE RATOWAĆ NASZ SZPITAL! To słupszczanie go zbudowali. Sprawa jest grubymi nićmi szyta, posiadająca wiele wątków i jest bardzo, bardzo rozwojowa .
Pracownicy
Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?