Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ligowy terminarz postawiony na głowie. Kiedy ruszą żużlowcy?

Janusz Woźniak
Przemek Świderski
Dwie pierwsze kolejki lig żużlowych zostały już odwołane. Czy odbędzie się ta trzecia, zaplanowana na 14 kwietnia? Pytanie proste, ale prostej odpowiedzi nie ma. Żużel z kretesem przegrywa z zimowymi kaprysami aury. Nie ma gdzie trenować, nie ma możliwości rozgrywania spotkań sparingowych. A prognozy na najbliższe dni wcale nie są optymistyczne.

Żużlowcy Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk w czwartek trenowali w Toruniu, bo na Motoarenie - gdzie w dużej części tor zakrywa dach trybun stadionu - można się ścigać. Skorzystali z tego między innymi Renat Gafurow, Krystian Pieszczek, Marcel Szymko. Gafurow z Torunia przeniósł się do Niemiec, aby tam jeszcze trochę pojeździć. Na szczęście Dawid Stachyra i Artur Mroczka mają już za sobą starty w lidze angielskiej, gdzie szczęścia zabrakło Robertowi Miśkowiakowi, który zaliczył na Wyspach upadek i teraz od żużla musi nieco odpocząć.

- Szukamy każdej okazji, aby potrenować. Chcielibyśmy w najbliższy czwartek rozegrać na własnym torze sparingowy mecz z Falubazem Zielona Góra. Takie są plany, ale o tym czy uda się je zrealizować decydować będą warunki pogodowe - bezradnie rozkłada ręce trener Stanisław Chomski.

Gdańszczanie ligę powinni zainaugurować w najbliższą niedzielę. Na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego, na godz. 14, wyznaczony jest termin rozpoczęcia meczu Renault Zdunek Wybrzeże - Orzeł Łódź.

- Nie ma 100-procentowej pewności, czy rzeczywiście zaczniemy ligowy sezon w najbliższą sobotę - przyznaje prezes klubu Robert Terlecki. - Ze względów organizacyjnych, logistycznych, powinniśmy do najbliższego wtorku, najdalej środy, podjąć decyzję czy pojedziemy, czy też wystąpimy o przełożenie tego spotkania. Zresztą problemy mogą być również z zaplanowanym na 21 kwietnia wyjazdowym spotkaniem z Lokomotive Daugavpils. Podobno na ich torze zalega nieomal metrowa warstwa śniegu i już z Łotwy mieliśmy sondażowe pytanie, czy nie zgodzilibyśmy się na zmianę gospodarza. To znaczy Lokomotiv chciałby 21 kwietnia pojechać w Gdańsku, a mecz rewanżowy odbyłby się 30 czerwca na ich torze.

A więc pojadą czy… nie pojadą? Oto jest pytanie. Tak czy inaczej żużlowy terminarz ligowych spotkań już postawiony jest na głowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki