Liga Narodów. Polska przegrała z Brazylią 1:3 na pożegnanie z katowickim Spodkiem w Katowicach

Liga Narodów: Polska - Brazylia

W ostatnim dniu katowickiego turnieju rywalem Biało-Czerwonych była Brazylia. Canarinhos niespodziewanie stracili punkty z Australią, ale podobnie jak Amerykanie dla nich najważniejszy był mecz z Polakami. Chociaż nikt tego głośno nie mówił chcieli wziąć rewanż za porażki z naszym zespołem w ostatnich mistrzostwach świata. Siatkarze USA przegrali z nami w półfinale, Brazylijczycy w wielkim finale.

W Katowicach zespół z Południowej Ameryki prowadził trener Marcelo Fronckowiak. Dobrze znany z PlusLigi szkoleniowiec Cuprum Lubin zastąpił Renana Dal Zotto. Pierwszy trener Brazylii został zawieszony przez FIVB na pięć spotkań za niesportowe zachowanie podczas meczu z Rosją w czasie mistrzostw świata.

Trener Heynen doskonale zdaje sobie sprawę, że forma naszych kadrowiczów, jest jeszcze daleka od optymalnej. Na zgrupowanie do Spały przyjechali niemal zaraz po ostatnich meczach ligowych. Nie mieli czasu na odpoczynek. Dlatego selekcjoner powołał szeroka kadrę i zapowiedział, że mocno żonglował składem.

Mecz z Brazylią znowu rozpoczęła zupełnie nowa szóstka. Od pierwszych piłek grali Bartosz Kwolek i Bartłomiej Bołądź. W kadrze zabrakło Damiana Wojtaszka, który ze względów rodzinnych musiał wyjechać z Katowice. Zaskoczeniem było za to zgłoszenie Dawida Konarskiego jako... libero. Nasz atakujący po meczu z USA długo był masowany jeszcze na parkiecie, a potem w hotelu. Pojawiły się problemy z noga i trener Heynen nie chciał ryzykować.

Początek pierwszego seta był wyrównany, potem prowadzenie się zmieniało Polacy zdołali sobie wypracować przewagę, której nie oddali już do końca. Jak się okazało były to miłe złego początki. Trzy następne sety wygrali Brazylijczycy.

Kolejne turniej Ligi Narodów 2019 z udziałem naszej reprezentacji odbędzie się w chińskim Ningbo. W dniach 7-9 czerwca Polacy zmierzą się z Francją, Bułgarią i z gospodarzami turnieju.

Polska – Brazylia 1:3 (25:22, 15:25, 21:25, 17:25)

Polska: Łomacz, Nowakowski, Kochanowski, Bołądź, Kwolek, Szalpuk – Zatorski (libero) oraz Śliwka, Bieniek, Kubiak, Drzyzga, Fornal. Trener: Vital Heynen.

Kamil Stoch kibicuje FC Liverpool

MP Służb Mundurowych w Ekstremalnym Półmaratonie Górskiem