W poniedziałek sopocianie ćwiczyli w hali 100-lecia Sopotu. Żółto-czarni szlifowali formę jeszcze w mocno niepełnym składzie, uzupełnionym zawodnikami z drużyn młodzieżowych. Brakowało Yemi Gadri-Nicholsona, Milana Majstorovicia oraz Adama Waczyńskiego, który niebawem jako reprezentant Polski weźmie udział w mistrzostwach Europy w Słowenii. Nie było też nowego trenera Dariusa Maskoliunasa, który pełni obowiązki asystenta w reprezentacji Litwy. Drużynę ma niebawem zasilić jeszcze jeden zawodnik na pozycję rozgrywającego.
- Na razie powoli zbieramy zespół, a w komplecie, poza Waczyńskim będziemy na początku przyszłego tygodnia. Zawodnicy przyjechali pełni zapału do pracy i dobrze przygotowani do tych pierwszych zajęć. Dopóki trener Maskoliunas będzie na EuroBaskecie, to ja przygotowuję zespół. Wszystko jest jednak pod nadzorem trenera Dariusa, z którym jestem w stałym, codziennym kontakcie - mówi Mariusz Niedbalski, który w najbliższym sezonie pełnić będzie funkcję II szkoleniowca Trefla. - Początek wspólnych zajęć to zawsze praca nad przygotowaniem fizycznym. Dodajemy do tego ćwiczenia pod kątem techniki indywidualnej plus manewrów na poszczególnych pozycjach. Łącznie trening trwa dwie godziny i piętnaście minut. Tak będzie to wyglądało przez najbliższe kilkanaście dni. Im bliżej sparingów i ligi, tym większą rolę w treningach będzie odgrywała taktyka - tłumaczy Niedbalski.
- Skupiamy się na pracy, a naszym celem jest robić każdego dnia postęp. Na razie wszyscy się poznajemy. Powoli tworzymy atmosferę, bez której trudno o dobry wynik - mówi Krzysztof Roszyk, nowy-stary skrzydłowy Trefla. Weteran polskich parkietów zdaje sobie sprawę, że na treningach powinien służyć przykładem dla mniej doświadczonych partnerów. - Będę starał się pomóc drużynie i podpowiadać młodszym zawodnikom. A czy pomogę, to zależy też od nich, czy będą mnie słuchać - dodaje.
Przygotowania do sezonu nie mogą ruszyć w Gdyni, bo kadra zespołu jest zbyt wąska. Plan trenera Asseco Davida Dedka zakładał początek wspólnych treningów wraz z nadejściem września, co oznacza, że do końca tygodnia powinniśmy poznać nazwiska większości nowych koszykarzy. We wtorek umowy podpisała trójka obcokrajowców - Amerykanie Chris Gaston (24-letni podkoszowy, 201 cm) i Anthony Walton (22-letni rozgrywający, 184 cm) oraz Serb Filip Zekavicić (21-letni center, 210 cm). Poza nimi w oficjalnym składzie jest jeszcze 18-letni Przemysław Żołnierewicz. Kolejnym zakontraktowanym graczem ma być Sebastian Kowalczyk (ostatnio Start Gdynia).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?