Prokuratura wyjaśniała nam wówczas, że mężczyzna przyznał się do winy, dodając, że uprawiał nielegalne rośliny na własny użytek. Sąd nie dał wiary tym tłumaczeniom i wysłał mężczyznę do aresztu tymczasowego.
W tym czasie śledczy zakończyli postępowanie przygotowawcze i wysłali akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Malborku.
- Zarzuty pozostały niezmienione, czyli uprawa konopi indyjskich i posiadanie znacznej ilości środków odurzających - mówi Piotr Wojciechowski, prokurator rejonowy w Malborku. - Mężczyzna nadal utrzymuje, że marihuana była na własny użytek.
Czytaj więcej na ten temat: Lekarz uprawiał konopie. Trafił do aresztu
A śledczy nie mają dowodów, by narkotyki były sprzedawane, mimo że - jak się dowiedzieliśmy - marihuana była podzielona na 286 porcji.
Lekarz cały czas przebywa w areszcie tymczasowym. Sąd przedłużył ten środek zapobiegawczy do grudnia, biorąc pod uwagę zagrożenie surową karą i obawę matactwa. Ta druga wynika z rozbieżności, które na początku pojawiły się w wyjaśnieniach dwóch podejrzanych. Bo oprócz 49-latka policja zatrzymała także 23-latka, który rzekomo pomagał w uprawie konopi. On nie trafił do aresztu tymczasowego, malborska prokuratura zastosowała wobec niego dozór policyjny.
Czytaj również: Uprawiał konopie, aby walczyć z rakiem. Sąd go nie ukarał
Tymczasowo aresztowanych, wobec których decyzję wydaje malborski sąd, umieszcza się w miejscowym zakładzie karnym. Tym razem tak się nie stało, bo... 49-latek był m.in. jednym z lekarzy pracujących w tutejszym więzieniu. Z odpowiedzi, którą otrzymaliśmy z ZK Malbork, wynika, że po wpłynięciu informacji o zastosowaniu tymczasowego aresztowania dyrektor placówki wstrzymał wypłatę wynagrodzenia za pracę. Po upływie trzech miesięcy stosowania aresztu, czyli na początku października, umowa o pracę wygaśnie.
Dzień Dobry TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?