MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lechia zagra z Legią o finał Pucharu Polski

(stan)
Legia Warszawa będzie rywalem Lechii Gdańsk w półfinale piłkarskiego Pucharu Polski, Pierwszy mecz 5 lub 6 kwietnia, a rewanż 19 lub 20 kwietnia w stolicy. Finał rozegrany zostanie 3 maja w Bydgoszczy lub Kielcach.

- Nie koncentrowałem się na losowaniu, bo nie mamy na to żadnego wpływu. Kogo los przydzieli, to z tym zespołem trzeba zagrać dwumecz. Jest Legia i to będą ważne spotkania w kontekście zdobycia Pucharu Polski - powiedział nam po losowaniu Tomasz Kafarski, trener Lechii.

Patrząc na kalendarz rozgrywek można było przypuszczać, że to właśnie Legia będzie rywalem biało-zielonych. A wszystko przez prawo serii meczów. Tak było w poprzednim sezonie, kiedy gdańszczanie rywalizowali w ćwierćfinale Pucharu Polski z Wisłą Kraków i w półfinale z Jagiellonią. I to były mecze, które łączyły się z grą z tymi zespołami w ekstraklasie. Podobnie były w tegorocznym marcowym ćwierćfinale z Jagiellonią. Najpierw był mecz ligowym w Białymstoku, a po czterech dniach pucharowy. Terminarz ekstraklasy tak jest ułożony, że przed rewanżem półfinałowym w Pucharze Polski Lechia podejmie w Gdańsku Legię.

- Coś w tym jest. Też patrzyłem w terminarz ligowy i patrząc na nasze serie, to po cichu spodziewałem się, że naszym rywalem będzie właśnie Legia - przyznał trener Kafarski.

Różnica jest tylko taka, że mecz ligowy rozegrany zostanie w Gdańsku, a poprzedzający go rewanż w półfinale Pucharu Polski odbędzie się w Warszawie. Biało-zieloni mają dobre wspomnienia ze stolicy, bowiem jesienią w meczu ekstraklasy wygrali z Legią aż 3:0.

W drugim półfinale Lech Poznań zagra z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Pierwszy mecz w Poznaniu, rewanż w Bielsku-Białej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki