Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia z Widzewem zagra o zwycięstwo

Paweł Stankiewicz
Piłkarze Lechii zremisowali z Lechem. W spotkaniu z Widzewem potrzebne już będzie zwycięstwo
Piłkarze Lechii zremisowali z Lechem. W spotkaniu z Widzewem potrzebne już będzie zwycięstwo Karolina Misztal
Czy trzynastka okaże się szczęśliwa dla Tomasza Kafarskiego, trenera piłkarzy Lechii Gdańsk? Bo właśnie w ramach 13 kolejki ekstraklasy biało-zieloni podejmą na gdańskiej PGE Arenie zespół Widzewa Łódź. To spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 18, a bezpośrednią transmisję przeprowadzi Canal+.

Kafarski już się przyzwyczaił w tym sezonie, że każdy kolejny mecz jest o jego być albo nie być w Lechii. A Lechia gra dużo poniżej oczekiwań kibiców oraz zarządu klubu, więc to nie dziwi. Nikt nie jest zadowolony z dorobku punktowego oraz miejsca w tabeli zajmowanego przez biało-zielonych. Szkoleniowiec gdańskiego zespołu musi sobie zatem zdawać sprawę z powagi sytuacji, bo brak zwycięstwa w sobotę znowu może kosztować go ciężkie chwile. Zwłaszcza że wszystko zależy od cierpliwości Andrzeja Kuchara, głównego inwestora Lechii, który wciąż jest zwolennikiem Kafarskiego. Piłkarze Lechii zatem znowu grają dla szkoleniowca, ale też dla siebie. Przypomnijmy, że po porażce w Pucharze Polski z Limanovią zarząd gdańskiego klubu zawiesił premie meczowe piłkarzy do odwołania. Czytaj, do znacznej jakościowej poprawy gry. To nie nastąpiło, więc zawodnicy wciąż nie otrzymują premii za zdobyte punkty. W drużynie Lechii nie zaszły żadne zmiany i meczowa "18" jest dokładnie taka sama, jak w ostatnim meczu ze Śląskiem we Wrocławiu.

W zespole Widzewa zagra zapewne Jarosław Bieniuk, wychowanek Lechii. I choć już dawno wyjechał z Gdańska, to dopiero po raz pierwszy będzie miał okazję zagrać przeciwko Lechii.

- Wcześniej nie było takiej możliwości, bo Lechia długo grała w niższych ligach, a potem ja wyjechałem z kraju. Z kolei będąc już w Widzewie, raz wykluczyły mnie z gry kartki, a za drugim razem kontuzja. Zanosi się zatem na mój debiut przeciwko Lechii - mówi nam Jarek.

"Palmer" nie ukrywa, że to dla niego będzie wyjątkowe wydarzenie.

- Jakież przeżycie to na pewno będzie. Tym bardziej że na trybunach zasiądzie moja rodzina, znajomi. Pewnie dziwnie się gra przeciwko klubowi, w którym się wychowało. Nie wiem, bo nie miałem okazji i dopiero w sobotę będę mądrzejszy o to doświadczenie - przyznaje.

Łodzianie przyjadą do Gdańska, aby powalczyć o trzy punkty, ale na pewno nie zaprezentują otwartej gry. To byłoby z ich strony zbyt duże ryzyko.

- Lechia ma swoje problemy, a my też ciężko musimy walczyć o punkty w każdym meczu. Nie inaczej będzie w Gdańsku. Zapowiada się zacięty i wyrównany mecz, który oba zespoły będą chciały wygrać. My gramy tak samo, zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. W sobotę nie będzie inaczej. Raczej stawiamy na szczelną defensywę i czekamy na okazję do kontry. Przeszkadzamy rywalom i liczymy na błędy z ich strony - zdradza taktykę Bieniuk.

Wychowanek Lechii bywa w Trójmieście tak często, jak to tylko jest możliwe.

- Niestety, sporadycznie - nie ukrywa. - Obowiązki mi nie pozwalają, aby częściej przyjeżdżać do Gdańska. Od 11 lat jestem poza Trójmiastem i tułam się po świecie. Jak mam wolną chwilę, to jednak wracam, bo tutaj mam przecież rodzinę, przyjaciół i dom - wyjaśnia 32-letni stoper.

Nie miał jednak jeszcze okazji, aby obejrzeć PGE Arenę.

- To będzie moja pierwsza wizyta na tym obiekcie. Jestem ciekaw, jak wygląda na żywo. Mój tata był i mówił, że to piękny stadion. Wypada się tylko cieszyć, że Lechia doczekała się gry na takim obiekcie - kończy Bieniuk.

Sobotni mecz Lechii z Widzewem sędziować będzie Hubert Siejewicz z Białegostoku. W tym sezonie ten arbiter nie prowadził jeszcze żadnego spotkania biało-zielonych. W tej rundzie w ogóle sędziował tylko dwa mecze, a to dlatego, że miał kontuzję kolana i potrzebował więcej czasu, aby wrócić do pełni zdrowia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki