W niedzielę o godz. 15.30 na boisku przy ul. Grunwaldzkiej (wstęp na mecz jest wolny) rugbiści gdańskiej Lechii podejmą Arkę Gdynia. Stawką meczu będzie awans do finału mistrzostw Polski! W lepszej sytuacji są gdańszczanie, którzy pierwszy mecz w Gdyni wygrali 34:16. Arce nie wystarczy wygrać różnicą 19 punktów, by wywalczyć awans. Dlaczego? Bo punkty decydujące o awansie liczone są tak jak w ligowej tabeli sezonu zasadniczego, czyli cztery punkty za zwycięstwo i ewentualnie punkt bonusowy za zdobycie czterech przyłożeń w meczu lub za przegraną równą lub mniejszą niż 7 punktów. W drugiej kolejności ma znaczenie korzystniejszy bilans małych punktów, a dopiero potem liczba zdobytych małych punktów w dwóch pojedynkach.
Po pierwszym meczu Lechia ma 5 punktów (wygrana plus bonus za cztery przyłożenia). Dla Arki oznacza to, że aby móc myśleć o awansie, musi wygrać za 5 punktów i pokonać Lechię różnicą 19 małych punktów.
- To będzie bardzo trudne, bo zbyt wiele błędów zrobiliśmy w Gdyni, ale nie bylibyśmy rugbistami, gdybyśmy nie wierzyli, że można to osiągnąć - mówi Maciej Stachura, trener Arki.
Pełna mobilizacja panuje także w Lechii. - Rugby to taki sport, że dwa szybkie przyłożenia rywala, drużyna zaczyna się "gotować" i kłopoty gotowe - mówi Marek Płonka, II trener Lechii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?