Lechia nawiązała współpracę ze Skonto Ryga

Lechia Gdańsk i Skonto Ryga podpisały list intencyjny o współpracy. Ta zaczęła się już latem tego roku, kiedy to biało-zieloni pozyskali dwóch piłkarzy z zespołu mistrza Łotwy, Ivansa Lukjanovsa oraz Sergeja Kożansa. Skonto nie trzeba bliżej przedstawiać. To klub grający w ekstraklasie, czternaście razy sięgał po mistrzostwo Łotwy oraz siedem razy po krajowy puchar.

Dokument mówi o tym, że kluby współpracować będą na wielu płaszczyznach. Poczynając od wymiany doświadczeń z zakresu piłki nożnej, poprzez staże trenerskie, wymianę zawodników z drużyn seniorskich, jak i z grup młodzieżowych, przekazywanie informacji na temat rozwoju profesjonalnej piłki nożnej, udział w turniejach krajowych i międzynarodowych, organizowanych przez Lechię bądź Skonto, a kończąc na organizacji zgrupowań przygotowawczych przed startem rozgrywek ligowych. Podczas spotkania w Rydze list intencyjny podpisany został przez Macieja Turnowieckiego, prezesa Lechii, Błażeja Jenka, członka zarządu gdańskiego klubu, oraz Antanasa Sakavickasa, który reprezentuje zarząd Skonto.

- Nawiązywanie współpracy z zagranicznymi klubami to jeden z elementów polityki Lechii. W ten sposób zamierzamy tworzyć nowe możliwości doskonalenia kwalifikacji i umiejętności trenerów i zawodników naszego klubu. Ufam, że umowa z Łotyszami wniesie wiele korzyści właśnie pod kątem szkolenia. W Skonto pracują Holendrzy i Brazylijczycy, trenerem jest Anglik, a drużyna co roku rywalizuje w europejskich pucharach - powiedział Turnowiecki.

- Jesteśmy pod wrażeniem bazy treningowej klubu z Rygi. Skonto dysponuje własnym ośrodkiem, na który składa się dziewięć boisk naturalnych, a także dwie pełnowymiarowe płyty sztuczne, znajdujące się pod dachem. Do tego dochodzi kryty basen oraz centrum odnowy biologicznej, które praktycznie przez całą dobę są do dyspozycji piłkarzy - dodał Jenek.

- Program wymiany doświadczeń ma umożliwić lepsze wykorzystanie zasobów i kompetencji fachowej kadry obydwu klubów pod kątem budowy profesjonalnej elity piłkarskiej w Europie Środkowo-Wschodniej. Nasz klub współpracuje z wieloma firmami piłkarskimi z Ukrainy, Litwy, Rosji czy Gruzji. Zależało nam na współpracy z reprezentantem takiego kraju jak Polska. Chcemy otworzyć się na zachód. Dlaczego wybór padł akurat na Lechię? To klub z dużym potencjałem, kibicami. Ryga jest bardzo podobna do Gdańska, który wkrótce będzie przecież areną piłkarskich mistrzostw Europy - zdradził Sakavickas.