Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk zremisowała z Zawiszą Bydgoszcz. Outsider wywiózł punkt z PGE Areny [ZDJĘCIA]

Paweł Stankiewicz
Karolina Misztal/Polskapresse
Lechia Gdańsk zremisowała na PGE Arenie z Zawiszą Bydgoszcz 0:0 w meczu piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy.

Trener Jerzy Brzęczek nie mylił się kiedy mówił, że Lechię czeka z Zawiszą trudniejszy mecz niż z Wisłą Kraków. Te słowa potwierdziły już pierwsze minuty sobotniego spotkania. Goście z Bydgoszczy dobrze się bronili, a biało-zieloni grali znacznie słabiej niż przed tygodniem. Stąd problemy ze stwarzaniem sytuacji bramkowych. Do tego w Lechii zabrakło Kevina Friesenbichlera, który narzekał na uraz pachwiny, a w jego miejsce zagrał Antonio Colak.

Największe zagrożenie w zespole Lechii sprawiał rywalom Piotr Grzelczak. To po jego strzale Grzegorz Sandomierski przeniósł piłkę nad bramką, a w kolejnej sytuacji bramkarz Zawiszy szczęśliwie przejął futbolówkę, która najpierw odbiła się od poprzeczki, a potem od jego pleców. Jeszcze po uderzeniu Macieja Makuszewskiego z problemami Sandomierski odbił futbolówkę na rzut rożny. Zawisza miał jedną dobrą okazję, ale skuteczną interwencją popisał się Mateusz Bąk.

Początek drugiej połowy to przygniatająca przewaga Lechii, a rywale mieli prblem z wyjściem z własnej połowy. Taka gra nie przyniosła jednak czystych okazji bramkowych. Dopiero w końcówce przed kolejną szansą stanął Grzelczak, ale lobem nie trafił w bramkę rywali. Mądrze broniący dostępu do własnej bramki piłkarze z Bydgoszczy utrzymali korzystny dla siebie bezbramkowy remis.

Lechia Gdańsk - Zawisza Bydgoszcz [NA ŻYWO]

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki