Lechia Gdańsk w Mielcu zmierzy się z Termaliką Bruk-Bet. "Lechia jest nieobliczalna"

- Gdańszczanie przed sezonem mieli wysokie aspiracje. Z ich potwierdzeniem jest różnie. Do konfrontacji z nimi przystępujemy po spotkaniu z Wisłą Kraków. Grając przeciwko Lechii trzeba zawodników uczulić na wszystko. Rywale są nieobliczalni. Po zmianie trenera są przestawieni na inny sposób grania. W swoich szeregach maja wielu bardzo dobrych piłkarzy. Musimy uważać. W tym meczu nie jesteśmy faworytem - ocenia Piotr Mandrysz, trener Termaliki, cytowany na oficjalnej stronie klubu z Małopolski.

Licząca zaledwie 750 osób wieś Nieciecza jest dumna ze swojego reprezentanta w ekstraklasie. Termalica Bruk-Bet zameldowała się w najwyższej klasie rozgrywkowej po raz pierwszy w historii. Mecze z Lechią też będą więc pierwsze.

Warto zauważyć, że popularne "Słoniki" (inny pseudonim to po prostu "Wieśniaki" - tak jak niemiecki TSG 1899 Hoffenheim) potrafiły w tych rozgrywkach pokonać u siebie 3:1 Lecha Poznań (30 sierpnia), a 27 września potrafili zremisować 1:1 w Warszawie z Legią. U "siebie" jeszcze nie przegrali.

- Zawsze na murawę wychodzi się żeby wygrać. Trzeba mieć świadomość, w którym miejscu w ekstraklasie jesteśmy i z kim się zmierzymy. Zrobimy wszystko, żeby zanotować jak najlepszy wynik - dodaje trener Mandrysz.

Mandrysz przed laty (2003 rok) prowadził zespół Arki Gdynia. W Termalice gra pochodzący z Pucka Jakub Biskup. Kapitan "Słoników" 10 lat temu grał w biało-zielonych barwach.

- Występowałem w Gdańsku w sezonach 2004/05 i 2005/06. W tym drugim awansowaliśmy na zaplecze ekstraklasy. W niej w barwach biało-zielonych nie zagrałem. Po awansie otrzymałem kilka ciekawych ofert. Wybrałem tę z Odry Wodzisław Śląski i tak trafiłem do ekstraklasy. Lechia okazała się klubem, w którym zrobiłem duży krok do przodu. Bardzo miło wspominam ten czas i ludzi, których spotkałem. Do dziś w Gdańsku mam bardzo dużo znajomych - wspomina Biskup.

Szukasz więcej sportowych emocji?


POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!