Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk szykuje transferową bombę. Szymon Grabowski: Lepiej niż Kamil Glik. Jak oceniliśmy biało-zielonych za mecz z Wisłą w Płocku?

Paweł Stankiewicz, Płock
Wideo
od 16 lat
Lechia Gdańsk zremisowała w Płocku z Wisłą 1:1 w meczu piłkarskiej Fortuny 1. Ligi. Jak biało-zieloni zagrali w spotkaniu z innym spadkowiczem z PKO Ekstraklasy? Jak w zespole trenera Szymona Grabowskiego zaprezentowali się debiutanci? Sprawdźcie jakie oceny wystawiliśmy piłkarzom Lechii Gdańsk za mecz z Wisłą Płock.

Wisła Płock - Lechia Gdańsk, 4.08.2023 r.

Szkoleniowiec Lechii tłumaczył po meczu z czego wynikała słaba postawa zespołu przez większą część drugiej połowu meczu i czy jedyną przyczyną był szybko stracony gol.

- Przyczyn było przynajmniej kilka. Nie przystoi tak łatwo tracić piłkę i popełniać wymuszone błędy. Błędne decyzje, jeśli chodzi o pracę arbitra, spowodowały że nie mogliśmy złapać flow i było dużo gry nerwowej i szarpanej. Cieszę się, że mimo wszystko potrafiliśmy wyprowadzać fajne akcje – przyznał trener Grabowski.

W Płocku zabrakło Miłosza Szczepańskiego, ale tutaj nie ma drugiego dna.

- Miłosz boryka się z urazem od meczu towarzyskiego ze Stomilem. Może to był błąd, że zagrał przez 45 minut i teraz sytuacja jest trudniejsza – zdradził szkoleniowiec biało-zielonych.

Lechia wciąż szuka wzmocnienia na środek obrony. Nie będzie nim Amir Feratović, który przeszedł w Gdańsku testy medyczne i… poleciał do Turcji, gdzie dostał propozycję z Adany. Trener Grabowski, patrząc na zachowanie zawodnika od początku zainteresowania ze strony Lechii, nie żałuje, że nie będzie go mieć w drużynie. Za to jest szansa, że do Lechii trafi Polak i to ma być prawdziwa bomba – jak określił trener Grabowski ewentualny transfer, podkreślając że ruch byłby lepszy niż sprowadzenie Kamila Glika. Nowi piłkarze mogą trafić do biało-zielonych już w poniedziałek lub we wtorek.

CZYTAJ TAKŻE: Takie kontrowersyjne i pamiętne oprawy przygotowali kibice. Budzą skrajne emocje

Bohdan Sarnawski - 6
Zaprezentował się z dobrej strony. Raz minął się z piłką, ale miał kilka udanych interwencji. Pokazał bardzo dobrą grę nogami, a jego większość podań była celnych.

Bartosz Brzęk - 4
Zagrał solidnie, ale miał też trochę problemów i bywał ogrywany. Stosował proste środki i za każdym razem wybijał piłkę na aut.

Tomasz Neugebauer - 5
To nie jest jego pozycja, ale i tak był najlepszy spośród obrońców Lechii. Miał kilka udanych interwencji, a do tego dobrze radzi sobie z wyprowadzaniem piłki z defensywy.

Iwan Żelizko - 4
To nie był specjalnie udany debiut w biało-zielonych barwach, ale też nie zagrał na swojej pozycji. Ukrainiec jest środkowym pomocnikiem, a musiał radzić sobie na środku obrony. Nie ustrzegł się błędów, które mogły zakończyć się źle dla Lechii.

Miłosz Kałahur - 3
To nie był jego dobry występ. Już w pierwszej połowie miał sporo problemów w defensywie. Na początku drugiej części nie przeszkodził Janusowi w zdobyciu wyrównującego gola.

Dominik Piła - 5
Miał lepsze i gorsze zagrania, ale stać go na więcej. Oddał też strzał z pola karnego, ale niecelny.

Jan Biegański - 5
Pracował w środku pola, ale czasami znikał z pola widzenia. W doliczonym czasie gry huknął z dystansu i mógł dać Lechii zwycięstwo, ale gospodarzy uratowała poprzeczka przed utratą gola.

Rifet Kapić - 4
Miał kilka niezłych zagrań, ale też łatwo tracił piłkę i pomysł na rozegranie akcji. W końcówce spotkania skupił się na kłótni z Fernandezem.

Conrado - 4
Daleki jest od swojej optymalnej formy. W pierwszej połowie mógł zaliczyć asystę, bo świetnie dograł piłkę do Piły, który spudłował. Brazylijczyka stać na dużo lepszą grę. Po faulu na nim Jakub Szymański powinien dostać drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną.

Luis Fernandez - 6
Gwiazda Lechii znowu pokazała duże możliwości., Przytomnie wykończył akcję i posłał piłkę do pustej bramki. W innych sytuacjach powinien zachować się lepiej, a wówczas Lechia miałaby okazję do zdobycia gola. Strzelił jedyną bramkę dla Lechii w tym meczu i czwartą w sezonie.

Łukasz Zjawiński - 5
Walczył o piłkę ze środkowymi obrońcami, ale nie miał łatwego zadania. Potrafił mocno zawalczyć o piłkę w polu karnym Wisły, a to przyniosło gola Fernandezowi.

Dawid Bugaj - 5
Debiut w Lechii pozytywny. Pokazał talent i pewnie będzie dostawać więcej szans na grę.

Kacper Sezonienko – bez oceny
Mógł mieć asystę, ale po jego podaniu w doliczonym czasie gry wzdłuż bramki piłka nie dotarła do Piły. Grał zbyt krótko, żeby go oceniać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki