MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk rozstrzelała Zawiszę Bydgoszcz [ZDJĘCIA]

Paweł Stankiewicz
Przemyslaw Swiderski
Lechia nie ma napastnika. Kto ma strzelać gole dla biało-zielonych? To pytanie zadawali sobie praktycznie wszyscy. Dlatego zimą sprowadzony został Zaur Sadajew. Rosjanin jednak siedzi na ławce rezerwowych, a nowym bohaterem biało-zielonych jest Patryk Tuszyński. W dwóch tegorocznych meczach piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy strzelił pięć goli i dogonił najlepszego w poprzedniej rundzie Piotra Grzelczaka!

- Przed meczem powiedziałem Patrykowi, że po dwóch golach z Pogonią, to Zawiszy strzeli trzy. Przypomnę to w szatni - mówił po meczu zadowolony Jarosław Bieniuk, kapitan Lechii.

Bieniuk wykreował się jako jasnowidz, bo Tuszyński faktycznie pogrążył Zawiszę, który przed tym spotkaniem miał serię siedmiu spotkań bez porażki. W cały meczu gospodarze oddali więcej strzałów, ale liczy się skuteczność. Biało-zieloni trzy razy celnie strzelali na bramkę rywali i to wystarczyło, aby zdobyć trzy bramki. Tuszyński zaczął popis strzelecki w pierwszej połowie, kiedy wykorzystał podanie Wojciecha Zyski.

- Cieszę się z gola, ale nie gramy dobrze. Za bardzo oddaliśmy inicjatywę - mówił Patryk w przerwie spotkania.
Tymczasem już 36 sekund po rozpoczęciu drugiej połowy ponownie dobił przeciwników, a po zagraniu Przemysława Frankowskiego wykorzystał sytuację sam na sam z Wojciechem Kaczmarkiem. Później Tuszyński pogrążył rywali po indywidualnej akcji.

- Nie wiem co się z nami stało. Lechia rozgrywała kontry jak z dzieciakami, strzelała gole i wygrała mecz - mówił po końcowym gwizdku wyraźnie podłamany Kamil Drygas, pomocnik Zawiszy.

Na hat-tricka w krajowej elicie Lechia czekała aż 52 lata! 12 września 1962 roku Bogdan Adamczyk strzelił trzy gole w meczu z Arkonią Szczecin (3:0). Ten sam piłkarz hat-trickiem popisał się w tym samym roku także w meczu z Arkonią (5:0) oraz cztery lata wcześniej z Legią Warszawa (3:1). W najwyższej klasie rozgrywkowej trzy bramki w jednym meczu strzelił Bronisław Szlagowski w 1957 roku w wygranym spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec (5:0). Ostatni hat-trick - w meczu IV ligi - zaliczył Marek Wasicki w 2004 roku, który zdobył cztery gole w wygranym 6:0 spotkaniu z Pomezanią Malbork, a ostatni hat-trick ogółem był dziełem Pawła Buzały w 2007 roku. Biało-zieloni pokonali wówczas Jarotę 4:1 w Pucharze Polski.

Straty Lechii po meczu to pauza za kartki Christophera Oualembo i Piotra Wiśniewskiego. Za to nowym graczem Lechii ma zostać Bośniak Stojan Vranjes, który przechodzi testy medyczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki