W Lechii czekają już na mecz z Akademiją Pandev. W drużynie jest jednocześnie duża mobilizacja i szacunek do przeciwnika. Chociaż to biało-zieloni są zdecydowanymi faworytami.
CZYTAJ TAKŻE: Lechia Gdańsk - Akademija Pandev NA ŻYWO. Gdzie oglądać mecz?
- Rozmawialiśmy z zawodnikami i przypominaliśmy, że Lechia jako klub jeszcze nigdy nie awansowała do kolejnej rundy w europejskich pucharach - mówi Tomasz Kaczmarek, trener biało-zielonych. - Koncentracja i pokora są u nas na najwyższym poziomie. Jeden błąd może być kosztowny i decydować o awansie. Włożyliśmy dużo czasu w przygotowanie zespołu, a ten dzień będzie dla nas bardzo ważny. Akademija ma doświadczonych zawodników, ale też ciekawą młodzież. Takie mecze to dla nich olbrzymia motywacja, ale jesteśmy na to gotowi.
CZYTAJ TAKŻE: W jakim składzie zagra Lechia Gdańsk z Akademiją Pandev?
Lechia na pewno nie zlekceważy przeciwnika. Drużyna podejdzie do tego dwumeczu bardzo skoncentrowana.
- W takich sytuacjach często słychać arogancję, ale nasze podejście jest inne. Na boisku nie będzie żadnego show tylko ciężka i skoncentrowana praca. Polskie kluby pokazały, że mają duże doświadczenie, a nawet są specjalistami, żeby odpaść z każdym i wszędzie. Pewnie, że mamy ambicję awansu do fazy grupowej, ale na razie musimy wykonać pierwszy krok - przyznał trener Kaczmarek.
Szkoleniowiec Lechii powiedział, że nie było nowych wyborów kapitana zespołu, a przy okazji zdradził fragment składu na czwartkowy mecz.
- Flavio jest naszym kapitanem i to on wyprowadzi drużynę na boisko w meczu z Akademiją - przyznał Kaczmarek.
Piłkarze biało-zielonych z szacunkiem wypowiadają się o rywalu. Nie zmienia to faktu, że Akademija Pandev, to głównie młodzi zawodnicy, którzy chcą się pokazać z jak najlepszej strony, wypromować i trafić do lepszych klubów.
CZYTAJ TAKŻE: Kadra Lechii na jesień 2022. Prezentujemy skład i dane o piłkarzach GALERIA
- Na pewno nie czeka nas łatwy mecz i nie będzie żadnego spacerku. Wiemy, że Akademija gra bardzo dobrze z kontrataku i nie brakuje tam dobrych piłkarzy. Takie mecze są wymagające i trzeba pamiętać o dwumeczu. Trzy lata temu zagraliśmy bardzo dobrze z Broendby i wygraliśmy 2:1. Przegraliśmy rewanż 1:4 i odpadliśmy. Klasa rywala nie ma tutaj znaczenia, nie liczą się żadne nazwiska. Na boisku trzeba pokazać, że jest się lepszym od rywala - powiedział Flavio Paixao.
- Na pewno nie zlekceważymy przeciwnika. Pamiętam, że grałem w kwalifikacjach Ligi Mistrzów z albańską drużyną i to był bardzo ciężki mecz - dodał Michał Nalepa, obrońca Lechii. - Takie spotkania są wyjątkowe i bardzo ważne. Przygotowywaliśmy się do tego meczu od kilku dni. Wszyscy są gotowi, świadomi i zrobimy wszystko, żeby pokazać to na boisku.

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?