Ten mecz ma duże znaczenie dla Lechii, która w przypadku wygranej w stolicy awansuje na piąte miejsce w tabeli, czyli wskoczy do strefy barażowej.
- Spodziewam się, że mecz w Warszawie będzie miał różne fazy. Obie drużyny będą chciały grać otwarty futbol, ale będą też elementy ustawienia bardziej zamkniętego – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Szymon Grabowski, trener Lechii. - Polonia jest na fali wznoszącej, jeśli chodzi o punkty i będzie mogła rozegrać to spotkanie na różne sposoby. My jednak skupiamy się przede wszystkim na sobie. Mamy plan, który będzie nam przyświecał i chcemy w Warszawie powtórzyć wynik ze spotkania ze Stalą Rzeszów.
Biało-Zieloni w związku z przełożeniem meczu w stolicy mają napięty terminarz. W sobotę grali ze Stalą Rzeszów, we wtorek zagrają zaległy mecz w Warszawie, a już w niedzielę zmierzą się w bardzo ważnym wyjazdowym spotkaniu z GKS Tychy.
- Mam nadzieję, że granie co kilka dni nie będzie dla nas większym problemem. Bardzo mocno popracowaliśmy przez ostatnie cztery tygodnie i to było widać w spotkaniu ze Stalą.
Polonia w tym sezonie jest drużyną boisk wyjazdowych. Na stadionach rywali zdobyła 13 punktów, na co złożyły się cztery zwycięstwa oraz jeden remis i jedna porażka. Zdecydowanie gorzej „Czarne Koszule” radzą sobie na stadionie przy ul. Konwiktorskiej w Warszawie. Tylko jedno zwycięstwo i aż pięć porażek sprawia, że Polonia jest najgorzej punktującym gospodarzem w Fortunie 1. Lidze.
- Ta statystyka zupełnie mnie nie interesuje i bardziej odnoszę się do tego, co dzieje się w danym meczu. Nie będę smutny jeśli Polonia po meczu z nami będzie miała tę statystykę jeszcze trochę słabszą – nie ukrywa trener zespołu z Gdańska.
Sytuacja kadrowa Lechii będzie tylko nieco lepsza niż podczas pierwszego terminu meczu pomiędzy tymi zespołami. Oczywiście zabraknie Luisa Fernandeza oraz Conrado, a nadal do gry nie będzie gotowy Jan Biegański. Po pauzie za kartki wraca za to prawy obrońca, Dawid Bugaj, a także do dyspozycji sztabu szkoleniowego jest Louis D’Arrigo. Pomocnik z Australii w pierwszym terminie w ogóle nie udał się z drużyną do Warszawy, ale w spotkaniu ze Stalą wszedł na boisko w trakcie drugiej połowy.
- Nie sądzę, że któryś z zawodników nieobecnych w meczu ze Stalą pojedzie do Warszawy. No poza Bugajem. Janek Biegański potrzebuje trochę czasu do powrotu na boisko i liczymy, że będzie gotowy na spotkanie w Tychach – zakończył trener Grabowski.
CZYTAJ TAKŻE: Tak wyglądają partnerki piłkarzy Lechii! One oczarowały zawodników. Zobaczcie zdjęcia
Mecz Lechii z Polonią w Warszawie rozpocznie się we wtorek o godz. 18. Transmisja w Polsacie Box Go oraz w Polsacie Sport Premium 1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?