18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk - FC Barcelona. Piłkarze Barcelony wzięli udział w konferencji [ZDJĘCIA]

Paweł Stankiewicz
Już o godz. 20.45 na PGE Arenie odbędzie się SuperMecz Lechia Gdańsk - FC Barcelona. Wcześniej jednak odbyła się konferencja mistrzów Hiszpanii w Filharmonii Bałtyckiej. Wzięli w niej udział Alexis Sanchez i Alex Song oraz przedstawiciele władz klubu.

- Jak Barcelona gdzieś jedzie, to zawsze są duże oczekiwania, mnóstwo ludzi. Ważne jest to, że dzieci oczekują na to wydarzenie. Dla nas to ważny mecz w ramach przygotować do sezonu - przyznał Alexis Sanchez.

Zawodnicy przyznali, że liczy się dla nich zarówno część sportowa jak i marketingowa tego wydarzenia.

- Oba aspekty są ważne. Przede wszystkim chcemy dobrze grać. Chętnie jednak spotkamy się z kibicami w Gdańsku - powiedział Sanchez.

- Jesteśmy zawodowcami i przyzwyczailiśmy się już do takiego trybu życia - dodaje Alex Song. - Każdy mecz dla nas jest ważny. Cieszymy się, że możemy grać w różnych krajach, bo wszędzie są nasi kibice i chcemy z nimi być.

Barcelona kilka dni temu ograła w towarzyskim meczu Valerengę w Oslo 7:0. Czy Blaugrana będzie chciała tyle samo goli strzelił biało-zielonym?

- Zdobędziemy tyle bramek, ile będziemy potrafili. Nie znamy w ogóle zespołu Lechii, ale mamy przygotowany materiał filmowy, żeby poznać grę naszego rywala - zdradził Alexis Sanchez.

- Chcemy zawsze grać jak najlepiej. W Polsce również. Czasami nie udaje się wygrywać, ale przyjechaliśmy do Gdańska, aby pokazać jak najlepszy futbol - dodał Song.

Piłkarze Barcelony cieszą się, że do drużyny dołączył Neymar. Brazylijczyk, obok Leo Messiego, może stać się kolejną wielką gwiazdą światowego futbolu.

- Neymar jest gwiazdą i chcemy z nim wygrać jak najwięcej. Życzymy mu jak najlepiej i żeby współpraca dobrze się układała. W jakiej był kondycji przed wylotem z Barcelony? Był rano śpiący, tak jak my wszyscy - powiedział ze śmiechem Alexis Sanchez. - Cieszymy się, że przyleciał tu z nami.

Piłkarze Barcelony przeprosili, że nie przylecieli do Gdańska w pierwotnym terminie.

- My kochamy Tito Vilanovę. Jest bardzo ceniony i ta sytuacja dla nas też była bolesna. Jesteśmy z nim i liczymy, że kiedyś do nas wróci. Wiemy, że zawsze walczył i będzie walczył. Było nam wtedy bardzo trudno, żeby przylecieć do Gdańska i zagrać mecz. Nie czuliśmy się na siłach. Rozumiemy uczucia kibiców w Polsce, ale nasz trener przechodził bardzo trudne chwile i chcieliśmy być z nim. To nie był wtedy dobry moment, żeby zagrać z Lechią - wyjaśnił Song.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki