18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk - FC Barcelona: Krótka wizyta piłkarzy Barcelony w Gdańsku [ZDJĘCIA]

pk
Tomasz Bołt/Polskapresse
Jeszcze niespełna dziewięć tysięcy biletów pozostało w sprzedaży na SuperMecz, w którym Lechia Gdańsk zmierzy się ze słynną FC Barceloną na PGE Arenie. Początek spotkania w sobotę o godzinie 20.30. Sędziować je będzie Paweł Gil z Lublina.

- Zainteresowanie meczem jest duże, choć zawsze mogłoby być większe - mówi Tomasz Rachwał, prezes Polish Sport Promotion, agencji, która organizuje Super Mecz w Gdańsku. - Sprzedaliśmy około 32 tysięcy biletów, czyli blisko dziewięć tysięcy jest jeszcze dostępnych. Rekordu frekwencji z Euro 2012 pewnie nie pobijemy, ale może się zbliżymy. Jest jeszcze cała sobota, a do tego promocja, że jak ktoś kupi jeden bilet, to drugi otrzyma gratis. Zachęcam też do zakupu miejsc parkingowych przez internet, bowiem w dniu meczu będą już droższe.

Znany jest dokładny plan Barcelony na sobotę. Skład mistrzów Hiszpanii poznamy dopiero po przylocie zespołu do Gdańska, ale będzie zbliżony do tego, który przewijał się w ostatnich informacjach. W Gdańsku zatem pojawią się m.in. Lionel Messi, Javier Mascherano, Ibrahim Affelay, Adriano, Alexis Sanchez czy też Cristiano Tello. Zabraknie reprezentantów Hiszpanii i Brazylii, którzy grali w Pucharze Konfederacji.

- Od początku było takie zagrożenie, że tych piłkarzy w Gdańsku nie będzie - mówi Rachwał. - Wizyta Barcelony będzie szybka i krótka. Przylecą w sobotę o godzinie 11, a cała ekipa pojedzie prosto z lotniska do hotelu Hilton w Gdańsku pod eskortą policji. Po godzinie 13 będzie konferencja prasowa, a po 14 obiad. Później piłkarze będą mieli czas na odpoczynek. O godz. 20.30 odbędzie się mecz, a 23.45 drużyna Barcelony odleci z Gdańska samolotem podstawionym przez sponsora.

W Lechii mecz z Barceloną wzbudza duże emocje, ale zespół nie przygotowywał się pod kątem tego spotkania.

- To przerywnik przed ligą.W naszej drużynie jest duża grupa młodzieży i od razu zagrają pod presją i przy niemal komplecie publiczności. To rozsądni chłopcy i mam nadzieję, że dobrze do tego podejdą. Nie będziemy oglądać Barcelony ani analizować jej gry. Chcemy zagrać w takim stylu, jaki mamy zamiar prezentować przez cały sezon. Spróbujemy narzuć własny sposób gry, zaatakować i postaramy się wygrać. Zobaczymy w którym miejscu jesteśmy. Najprościej jest poddać się przed meczem. Musimy być bardziej otwarci i agresywni - uważa Michał Probierz, trener Lechii.

Obydwa zespoły będą miały prawo przeprowadzić aż 11 zmian w trakcie spotkania.

- Na pewno wszystkie wykorzystamy, bo w poniedziałek gramy mecz ligowy z Podbeskidziem - zdradza szkoleniowiec biało-zielonych. - Z powodu kontuzji na pewno zabraknie Pawła Buzały i Rafała Janickiego. Pozostali będą mogli powalczyć o miejsce w składzie na spotkanie o punkty w ekstraklasie.

Jarosław Bieniuk, nowy kapitan Lechii, miał okazję zapoznać się z piłką specjalnie przygotowaną na mecz.

- Jest dobra - powiedział z żonglując futbolówkę. - Chciałbym mieć koszulkę Messiego, ale nie będę za nim ganiał po boisku. Może kierownik zdobędzie dla nas cały komplet. Ja jestem najstarszy, więc wezmę tę Messiego - dodał z uśmiechem.

Lechia przed startem ligi dostała miły prezent w postaci nowej umowy sponsorskiej z Grupą Lotos. Będzie obowiązywać przez kolejne trzy sezony, a Grupa Lotos liczy na miejsce biało-zielonych w czołowej piątce T-Mobile Ekstraklasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki