Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lębork: Los Domu Małego Dziecka w rękach gdańskich urzędników

Robert Gębuś
Urzędnicy z Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Gdańsku odwiedzili Placówkę Wielofunkcyjną Dom w Ogrodzie w Lęborku. Trafiają tam dzieci od czwartej doby życia do 6 lat. Zgodnie z ustawą, od 1 stycznia 2012 roku nie będzie ona przyjmowała maluchów, a zadania placówki przejmą rodziny zastępcze.

Do końca przyszłego roku funkcjonowanie Domu Małego Dziecka zostanie wygaszone. Dla pracowników oznacza to zwolnienia, których - przynajmniej częściowo - udałoby się uniknąć, gdyby Urząd Marszałkowski zdecydował się na utworzenie w Lęborku ośrodka preadopcyjnego dla dzieci od urodzenia do roku życia.

Maksymalny okres pobytu dziecka w takim ośrodku to 6 miesięcy. Wizyta urzędników z Gdańska miała na celu ocenę potencjału placówki.

- Zobaczyliśmy, jak funkcjonuje ośrodek, ilu jest pracowników, dzieci, jak wyglądają pomieszczenia - wylicza Katarzyna Weremko, zastępca dyrektora Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. - Na konkrety jest jednak za wcześnie. Nie wiemy jeszcze, czy i ile ośrodków preadopcyjnych potrzebnych jest w województwie pomorskim.

W ocenie skali problemu adopcji małych dzieci w gminach mają urzędnikom pomóc powiatowe centra pomocy rodzinie.

- Najtrudniejsza sytuacja jest właśnie w przypadku adopcji noworodków - mówi Zdzisław Korda, kierownik Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Lęborku.- Zwykle rodziny wolą adoptować dzieci dwu-, trzyletnie.

Obecnie w placówce przebywa ponad 30 dzieci. Opiekuje się nimi 30 pracowników.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki