Na początku września Krzysztof P. został przyłapany przez policję na tym, że przyjmował pacjentów, mając w organizmie 1,5 promila alkoholu.
Lębork: Pijany lekarz przyjmował pacjentów w przychodni
- Mężczyzna musi podjąć leczenie odwykowe w zamkniętym ośrodku - mówi dr Roman Budziński, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Gdańsku. - Leczenie ma trwać przynajmniej pół roku, jednak w praktyce trwa ono zazwyczaj przynajmniej rok. Po odbyciu leczenia lekarz będzie mógł ubiegać się o powołanie komisji, która ustali, czy może on już wykonywać zawód - tłumaczy dr Budziński.
Krzysztof P. prowadził gabinety medycyny pracy i ginekologii w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej "Stary Browar" w Lęborku. Jak się dowiedzieliśmy, policja już niejednokrotnie otrzymywała zgłoszenia od pacjentów, że świadczył usługi nie będąc trzeźwy. Policjanci nie dysponowali odpowiednimi narzędziami, by móc zastopować praktyki lębor- skiego lekarza. Teraz sprawa została rozstrzygnięta przez rzecznika odpowiedzialności zawodowej. Specjalna komisja zbadała sprawę medyka i ustaliła: Krzysztof P. ma problem z uzależnieniem od alkoholu i potrzebuje leczenia.
Lębork: Policja przesłucha pacjentów pijanego lekarza
- Wbrew pozorom - wyświadczamy temu mężczyźnie przysługę - uważa dr Roman Budziński. - Znam wielu lekarzy, którym podobne leczenie pomogło wrócić do zawodu. Dla takich przypadków nie mamy żadnej pobłażliwości, lekarz będący pod wpływem alkoholu może narazić pacjenta na niebezpieczeństwo - dodaje prezes OIL.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?