Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łeba: Straszą karami tych, co nie odśnieżają

Edyta Litwiniuk
Na oficjalnej stronie łebskiego magistratu pojawiła się informacja, że firma odpowiadająca za odśnieżanie miasta nie wywiązuje się z obowiązków - w związku z tym nałożono na nią karę pieniężną w wysokości 15,5 tys. zł. Miasto przeprasza też mieszkańców i turystów za stan ulic.

Skąd decyzja o tym, żeby upublicznić taką informację?

- Mieszkańcy muszą wiedzieć, jak przedstawia się sytuacja - mówi Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby i dodaje, że ważny jest też dalszy ciąg informacji, w której czytamy, że mieszkańcy powinni usunąć lód z chodników sprzed swoich posesji.

- Straż miejska sprawdza i upomina tych, którzy tego nie robią. Jeśli się nie wywiązują, nakłada surowe mandaty - mówi Strzechmiński i uspokaja, że łebianie karnie lód z chodników usuwają. Gorzej jest z właścicicielami posesji, którzy mieszkają poza miastem.

- Wysyłane są pisma przypominające o obowiązku odśnieżania, a jeśli właściciele się nie wywiązują, najwyższy mandat może wynieść nawet 500 zł - tłumaczą urzędnicy.
- Do wywiezienia śniegu z ulicy Kościuszki udało nam się namówić firmę, która zajmuje się jej rewitalizacją - dodaje burmistrz i zaznacza, że odbyło się to bez żadnych nakładów finansowych,

Dlaczego pomimo kłopotów, nie zerwano umowy z firmą odśnieżającą miasto?
- W marcu ogłaszamy nowy przetarg na odśnieżanie ulic. Zrobiliśmy rekonesans i okazało się, że ewentualnie chętni musza mieć miesiąc na przygotowanie się. Dlatego zdecydowaliśmy się poczekać - usłyszeliśmy w magistracie.

Z firmą odśnieżającą miasto, mimo wielu prób i próśb o kontakt, nie udało nam się skontaktować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki