Kwidzyn: Reprezentantki Polski bez litości

Trafiały nawet debiutantki w kadrze. Joanna Gadzina zdobyła 5 bramek, a Paulina Piechnik dorzuciła jeszcze 3.

- Spodziewaliśmy się większego oporu ze strony zawodniczek gości, ale kiedy zaczęliśmy grać swoją szybką piłką w ataku, przy tym szczelnie w obronie, przyjezdne nie miały żadnego patentu na rozwinięcie skrzydeł - przyznał duński szkoleniowiec naszej reprezentacji. - Górowaliśmy nad reprezentacją Litwy pod każdym względem i wierzę, że jeśli w meczu rewanżowym zagramy tak jak dzisiaj, to nie będzie większych problemów z odniesieniem sukcesu.

Polskie szczypiornistki osiągnęły półmetek rywalizacji w grupie 3. Przewodzą stawce, w której są jeszcze Białorusinki i Włoszki. Mają na koncie 3 zwycięstwa i imponujący bilans bramkowy 109:48. Rewanżowa seria spotkań także wydaje się formalnością. Jedynie Białorusinki są w stanie wyżej podnieść poprzeczkę zawodniczkom Rasmussena.

A rewanże rozpoczną się już w sobotę, kiedy to Polki, w Poniewieżu o godz. 15, zmierzą się jeszcze raz z Litwinkami.
- W pierwszym meczu Polki pokazały, że w tej grupie należą do najlepszych - komplementuje Andriejus Perovas, trener reprezentacji Litwy.

- W meczu rewanżowym to one także są faworytkami. Grając przed własną publicznością mam nadzieję, że tak wysokim rezultatem tego spotkania nie przegramy.

Przypomnijmy, że w środę, 28 listopada kobiecą reprezentację Polski będzie można zobaczyć na żywo, w akcji, na Pomorzu. A dokładnie w Kwidzynie, gdzie o godz. 16 biało-czerwone podejmą Włoszki.

Polska - Litwa 48:18 (21:11)
Polska: Baranowska, Gawlik - Stachowska 3, Niedźwiedź 3, Grzyb 5, Kudłacz, Koniuszaniec 8, Wojtas 3, Szwed 2, Migała 1, Jasinowska 1, Gadzina 5, Stasiak 4, Piechnik 3, Kulwińska 7, Byzdra 3.
Litwa: Sadauskaite, Kazlauskaite - Verbovik 1, Anuzyte 3, Satkauskaite 5, Kniubaite 1, Daugelaite, Butkeviciute, Kazlauskaite 1, Skendelyte 2, Palionyte 5.