Kultura i rozrywka w Trójmieście (luty, marzec 2024). W naszym przeglądzie 12 wydarzeń: spektakli, koncertów, wystaw. Sprawdź!

24 lutego o 20.00 w gdańskim Klubie Żak posłuchamy duetu Strycharski - Tarwid, co pozwoli nam spotkać się z unikalnym połączeniem fletów blokowych, fortepianu i subtelnej elektroniki
Muzycy znani trójmiejskiej publiczności czerpią ze swoich bogatych doświadczeń z muzyką jazzową, zarówno improwizowaną, jak i komponowaną. Improwizacja potrafi łączyć przeróżne muzyczne języki. Choć kojarzona przede wszystkim z jazzem, jest zakorzeniona także w muzyce poważnej (zwłaszcza tej do XVIII wieku) i w wielu innych gatunkach, które odznaczają się odrębny-mi podejściami do grania bez nut. Duet Grzegorza Tarwida i Dominika Strycharskiego obszernie korzysta z dialogowych właściwości improwizacji, sięgając zarówno do współczesności, jak i przeszłości, tworząc własną nomenklaturę w oparciu o dwa instrumenty akustyczne - fortepian i flet - oraz subtelne użycie elektroniki. Rezultat to muzyka nieprzewidywalna, unikająca jednoznacznych klasyfikacji, balansująca pomiędzy hałasem i gorączkowym rytmem a ciszą i łagodnością.
Dominik Strycharski to kompozytor, flecista, wokalista, improwizator, performer, nauczyciel i publicysta. Laureat Paszportu Polityki 2021. Gra i komponuje współczesny jazz w wielu odsłonach, muzykę współczesną, elektroniczną, posthiphop, noise, a także różne odmiany muzyki improwizowanej. Nagrał ponad 35 albumów w bardzo różnych składach. Jest twórcą i założycielem zespołu Pulsarus, łączącego jazz z zaawansowaną elektroniką a także Core, Prophetic Fall, Myriad Duo. Jako kompozytor zajmuje się współczesną muzyką elektroakustyczną, korzystającą z nieortodoksyjnych technik i stylistycznych połączeń. Intensywnie rozwija współczesny język fletu prostego, oraz ludzkiego głosu łączonego z elektroniką. Jako twórca teatralny skomponował różnorodną stylistycznie muzykę do przeszło 90 spektakli i projektów teatralnych. W 2019 premierę miał kreatywny dokument „Symfonia Fabryki Ursus”, w którym jego muzyka pełni ogromną rolę. W 2020 premierę na Docs Against Gravity miał premierę film „Jeszcze Zdążę” z muzyką Strycharskiego. Od roku 1998 tworzy (jako kompozytor i wykonawca) wielowymiarowy projekt solowy Doministry, łączący współczesną muzykę elektroniczną, post-hiphop, performance, noise i elektro-ambient. Jest twórcą dziennika dźwiękowego, którego kolekcja obejmuje dziś prawie 500 utworów. Grzegorz Tarwid to pianista i kompozytor. Zebrał doświadczenie od mistrzów polskiej pianistyki: Wojciecha Kamińskiego, Andrzeja Jagodzińskiego i Michała Tokaja, by przenieść się na studia do Kopenhagi i inspirować się duńską sceną improwizowaną. Współtworzy: trio Sundial z Wojciechem Jachną i Krzysztofem Szmańdą, duet Diome-de z Tomaszem Markaniczem, projekt Alfons Slik z Szymonem „Pimponem” Gąsiorkiem oraz sekstet Franciszka Pos-pieszalskiego.
Bilety: 20 zł - ulgowe, 35 zł - Karta do Kultury, 40 zł - normalny, Klub Żak, Aleja Grunwaldzka 195/197, Gdańsk

„Latający Holender” to jedna z najczęściej wystawianych oper niemieckiego kompozytora okresu romantyzmu Richarda Wagnera. Grana jest w Operze Bałtyckiej od 21 lutego. 24 lutego kolejna okazja. Warto przypomnieć, że widzowie mogli ją zobaczyć w lipcu 2023 roku w Operze Leśnej w Sopocie w ramach Baltic Opera Festival. To obsypany entuzjastycznymi recenzjami spektakl, spektakularna uczta artystyczna i doskonali artyści. Okręt norweskiego kapitana wpływa do portu. Daland powraca bez zdobyczy, ale po przeżyciu niezwykłej przygody. Podczas morskiej wyprawy do jego statku przycumowała łódź z tajemniczą załogą bladych marynarzy, którzy proszą o zabranie listów. W niejasnych okolicznościach Daland spotkał też człowieka, który przedstawił się jako Holender. Po udanych interesach i okazyjnym zakupie diamentów Daland postanowił powierzyć Holendrowi rękę swej pięknej córki Senty. Dziewczyna od lat owładnięta jest obsesją Holendra tułacza - okrętu błądzącego po ocenach i sprowadzającego na żeglarzy nieszczęście. Okazuje się jednak, że mężczyzna, któremu Daland oddał córkę, to właśnie kapitan przeklętych żeglarzy. Nie doświadczy on upragnionej śmierci, dopóki nie spotka wiernej i oddanej kobiety. Senta postanawia go zbawić. Niestety, Holender to żywy trup, a ślub z trupem możliwy jest tylko poprzez śmierć. Gdy statek Holendra wpływa w mgłę, dziewczyna rzuca się ze skały w morze i ostatecznie uwalnia ukochanego od znienawidzonego życia. Obsada: Holender - Tomasz Konieczny, Senta - Kinga Krajnik, Mary - Magdalena Pluta, Daland - Szymon Kobyliński, Erik - Dominik Sutowicz, Sternik - Rafał Bartmiński, dyrygent - Yaroslav Shemet.
Czas trwania 3 h 20 min (2 przerwy). Koncepcja inscenizacyjna i opieka artystyczna - Tomasz Konieczny, reżyseria - Barbara Wiśniewska. 24 lutego 2024 r., 18.00, Opera Bałtycka al. Zwycięstwa 15, Gdańsk, bilety od 85 zł.

Twórcy zapraszają 24 lutego na spektakl „Wieczna komedia” inspirowanego komediami Arystofanesa oraz esejami Rebekki Solnit. Bohaterki spektaklu to kobiety, które postanawiają połączyć siły, podjąć walkę o swoje prawa i poprawę statusu społecznego poruszając problem stereotypu płci. Przeplatając komedię z głębokimi przemyśleniami nad kobiecym losem, spektakl ukazuje różnorodność doświadczeń współczesnych Polek. Spektakl przeznaczony dla widzów od 16 roku życia. Premiera 17 lutego o 19.00 oraz 18 lutego o 18.00, kolejny spektakl: 24 lutego o 19.00. Reżyseria: Grzegorz Kujawiński; światło, kostiumy, dźwięk: Marzena Chojnowska; obsada: Anna Bochnak - Fryc, Krzysztofa Go-mółka - Pawlicka, Marta Jaszewska, Małgorzata Polakowska.
Bilety: 50/ 55 zł, sprzedaż online: http://teatrgdyniaglowna. interticket.pl/, Teatr Gdynia Główna, plac Konstytucji 1, Gdynia, Dworzec PKP Gdynia Główna

2 marca o 19.00 zobaczymy spektakl „CyberElf” w reżyserii. Magdy Szpecht. Po spektaklu rozmowę z reżyserką poprowadzi Wiktor Nowak. Wielu pamięta obrazy ze zniszczenia Teatru Dramatycznego w Mariupolu, druzgocącego przykładu rosyjskiej agresji, obojętnej na los dzieci, nieuzbrojonych cywilów, czy po prostu - na ludzkie życie. Teatr wykorzystany jako schron, obrzucony bombami i całkowicie zniszczony, mimo jasnego ostrzeżenia o znajdujących się w środku dzieciach.
Po wybuchu wojny 24 lutego 2022 roku, reżyserka teatralna Magda Szpecht postanowiła wrócić do swojego pierwszego zawodu - dziennikarstwa. Wybrała drogę Cyber Elfa: walczącej z rosyjskimi trollami, fake-newsami i dezinformacją cyberaktywistki. Jej codziennym polem bitwy i narzędziami do udostępniania sprawdzonych informacji stały się platformy społecznościowe (Facebook, Instagram, Telegram, YouTube i in.), ale też portale informacyjne, kanały telewizyjne i wiadomości z pierwszej ręki. Wszystko to, aby chronić pierwszą - i może kluczową dla stron wyłączonych z konfliktu - linię frontu: odbywającą się w cyberprzestrzeni walkę o prawdę.
Wykład „Cyber Elf” jest nie tylko podsumowaniem dotychczasowej działalności Magdy Szpecht jako cyberaktywistki. To działanie tu i teraz, z jednej strony pozwalające nam na wgląd w codzienną walkę i zadania, przed jakimi staje artystka w obliczu kolejnych rozdziałów wojny. Z drugiej, jest to okazja dla każdego z nas, aby poznać proste narzędzia, dzięki którym możemy włączyć się w konflikt i pomóc Ukrainie w jej walce o wolność. Reżyseria i wykonanie: Magda Szpecht, dramaturgia: Olga Drygas, video: Natan Berkowicz & DZIKI, muzyka: Krzysztof Kaliski. Special thanks: Kristė Savickienė (SIRENOS) & Olga Drygas (Nowy Teatr), kurator projektu: Michał Rogulski ÆFEKT.
Warto wspomnieć o kolejnym spektaklu, który zobaczymy 8 marca. „Intermezzo” to najnowszy spektakl Teatru Klucz, który wygrał konkurs The Best OFF dzięki swojej poprzedniej sztuce, „Tranquillo”. Teraz podbija serca widzów zabawnym, słodko-gorzkim przedstawieniem. „Intermezzo” to spektakl o teatrze - jako przestrzeni, miejscu, ludziach, formie artystycznej. I to ona - forma - tworzy idealną iluzję dla publiczności. Tym razem kulisy teatru będą równie ważne jak sama akcja sceniczna. Wszyscy przychodzimy do teatru pełni oczekiwań. Czy uświadamiamy je sobie? Czy potrzebujemy scenografii, kostiumów, świateł, czy być może istota prawdziwego to coś innego? - Ponoć William Shakespeare powiedział: Cały świat to scena, a ludzie na nim to tylko aktorzy. Każdy z nich wchodzi na scenę i znika - opowiada, cytując klasyka, reżyser spektaklu, Janusz Orlik. - Być może będzie śmiesznie, a możliwe, że jak w prawdziwym, idealnym teatrze - dramatycznie, gdzie w pozornie zgodnym i idyllicznym artystycznym świecie, każdy tylko czeka, aż to ktoś inny zapomni tekstu - powinie mu się noga. Wszystko wskazuje na to, że artyści na scenę wejdą, by z niej w końcu zejść. Przypuszczalnie zrobią to o własnych siłach, choć niewykluczone, że ktoś im w tym pomoże lub zostaną wyprowadzeni siłą. Prawdopodobnie tylko artyści zapadną głęboko w pamięć, a ta sztuka przeminie i znajdzie swoje zaszczytne miejsce w najgłębszych otchłaniach teatralnego grzęzawiska, widz zostanie wpuszczony w maliny, a jedyne co zapamięta to wypity kieliszek wina po jego zakończeniu.
Twórcy zapraszają na przedstawienie widzów nastoletnich i dorosłych (pojedyncze słowa i gesty niecenzuralne). Całość tłumaczona na polski język migowy oraz język angielski (napisy). Aktorzy Teatru Klucz są uczestnikami Warsztatu Terapii Zajęciowej „Przylesie” prowadzonego przez Stowarzyszenie Na Tak. Reżyseria, choreografia, scenografia: Janusz Orlik. Obsada: Mariusz Józefiak, Jarosław Kubiak, Antek Kurjata, Daniel Laskowski, Lidia Piskorska, Piotr Roszak, Karol Solski, Magdalena Szalbierz, Mariusz Sztuba.
Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku, Targ Rakowy 11. Bilety na „CyberElfa” - 30 zł, a na „Intermezzo” - 30/ 40 zł.

Dr Misio to męska załoga pod wodzą Arka Jakubika jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów oraz scenarzysty i reżysera, związanego z projektami filmowymi, znanego m.in. ze świetnych ról dramatycznych w filmach Wojtka Smarzowskiego (Wesele, Dom zły, Drogówka, Wołyń, Kler). 2 marca o 20.00 zespołu będzie można posłuchać w Starym Maneżu.
Dr Misio gra ostrego rock & rolla. Solidne brzmienie, ciężkie riffy, znakomite, mądre teksty Krzysztofa Vargi oraz Marcina Świetlickiego i brak muzycznego kompromisu sprawiają, że to oryginalna propozycja nie tylko dla fanów rocka, ale przede wszystkim ludzi, poszukujących w sztuce intelektualnych wrażeń, otwartych na formę i niestroniących od zabawy.W tym samym miesiącu czeka nas wieczór z Kasią Nosowską (14.03), wyjątkową artystką o wielu obliczach, a także koncert Błażeja Króla (17.03) - młodego i przebojowego wokalisty, który zaprezentuje swoje świeże, autentyczne i nowatorskie spojrzenie na muzykę. Kwietniowe wieczory w Starym Maneżu również zapowiadają się intrygująco. Smolik // Kev Fox (19.04) zapewnią publiczności polsko-brytyjską muzyczną ucztę pełną wyrafinowanych elektronicznych brzmień. Dzień później kolejny duet - Karaś/ Rogucki - przeniesie widzów w świat unikatowej fuzji alternatywnego indie-rocka i lirycznych tekstów.
Stary Maneż, ul. Juliusza Słowackiego 23, Gdańsk, bilety 89-109 zł

Do 17 marca w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku będzie można obejrzeć wystawę „ Nie tylko Bullerbyn - wystawa ilustracji Hanny Czajkowskiej”. „Nigdy nie była w Szwecji, choć lubiła podróżować. Nie widziała na żywo czerwonych domków z białymi okiennicami, szwedzkich ogródków i podwórek, ani bawiących się na nich bosonogich maluchów z płowymi włosami. A jednak to jej ilustracje do najważniejszej książki Astrid Lindgren stały się dla wielu pokoleń Polaków furtką do skandynawskiej literatury i początkiem przygody z bohaterami szwedzkich książek. Dzieci z Bullerbyn to we wspomnieniach wielu dorosłych pierwsza książka, którą przeczytali samodzielnie i pierwsza, do której wielokrotnie wracali. Dlatego też nie istnieje dla nich żadne inne wydanie, niż to z żółtą okładką i narysowaną cienką kreską szóstką dzieci lecących na miotłach. Powstało w 1957 roku w Naszej Księgarni. Przekładu szwedzkiego tekstu dokonała Irena Szuch-Wyszomirska, a o oprawę graficzną wydawnictwo poprosiło Hannę Czajkowską” (fragment tekstu „Bullerbyn Hanny Czajkowskiej” Barbary Gawryluk). Na tej właśnie oprawie będzie można się skupić podczas wystawy pt. „Nie tylko Bullerbyn”.
Termin: do 17 marca, godz. 9.00-18.00, wstęp wolny. Miejsce: NCK - Ratusz Staromiejski, ul. Korzenna 33/35, Gdańsk

„Moda, której nie widać. Bielizna i dodatki do ubiorów od końca XIX do lat 30. XX w.” to kolejna wystawa czasowa organizowana przez Muzeum Sopotu poświęcona ubiorze i akcesoriom. W dziejach mody bielizna zajmuje wyjątkowe miejsce. Wydaje się, że jak żaden inny element ubioru mówi o postrzeganiu ciała na przestrzeni wieków i jak każdy z nich podlegała modzie. Zmieniały się fasony, długości, tkaniny i kolory. Na potrzeby wystawy czasowej zrekonstruowane zostaną historyczne wnętrza sypialne. Będą one tłem dla oryginalnych elementów bielizny męskiej, damskiej i dziecięcej od początku II poł. XIX w. do lat 30 XX w.
Obiekty należą do zbiorów Muzeum Sopotu, Muzeum im. Floriana Ceynowy w Pucku i Muzeum Miasta Gdyni. Wystawę można oglądać do 31.03.2024 r. Muzeum Sopotu, ul. Księcia Józefa Poniatowskiego 8, Sopot, bilety do muzeum: 7-15 zł

Beniamin Cierniak zajmuje się malarstwem, rysunkiem oraz tworzeniem świetlnych instalacji wykorzystując technologie analogowe. Podstawową inspiracją dla jego twórczości jest natura oraz jej relacja z człowiekiem. Równie ważny jest dla niego także sam proces powstawania obrazu, dlatego często eksperymentuje z materiałem i technologią. Jego prace charakteryzują się intensywnymi kolorami i kontrastami oraz widocznymi reliefami oraz fakturą. Artysta czynnie bierze udział w wystawach.
Prace można oglądać w Galerii Żak do 29.02, od 10.00 do 19.00 (wstęp wolny). Klub Żak, Gdańsk, ul. Grunwaldzka 195/197

Do 14 marca w Galerii MSB będzie można zobaczyć wystawę „Od pomysłu do przemysłu. Biżuteria PRL z kolekcji Marii Magdaleny Kwiatkiewicz”. Wystawa po raz pierwszy została zaprezentowana w Poznaniu - w Galerii Yes. Fenomenem projektu realizowanego przez Galerię YES jest przedstawienie dokonań rękodzielników minionej epoki w kontekście wykorzystywanych technik, wypracowanej estetyki często związanej z dostępnością materiałów, a nawet trendów i tendencji napływających zza granicy. Prezentowany w ramach wystawy zbiór prac, obrazuje zatem całość dokonań polskiego wzornictwa, nie koncentrując się tylko na wybranej spółdzielni, rodzaju biżuterii czy choćby kamieniach używanych do jej wykonania. Zaakcentowany będzie ponadto dorobek artystyczny twórców indywidualnych, którzy stanowili trzon projektowy państwowych wytwórni. Podczas wystawy zaprezentowanych zostanie ok. 200 obiektów z dziedziny sztuki złotniczej, które powstały w latach 1945-1989.
10.00 - 16.00, Galeria Międzynarodowego Stowarzyszenia Bursztynników ul. Warzywnicza 1, Gdańsk. Wstęp wolny.

W Galerii Żak (I piętro) będzie można obejrzeć wystawę „Echa” - projektu malarskiego Joanny Śmielowskiej-Jaremin inspirowany zaginionymi obrazami Reinholda Bahla. Wernisaż 29 lutego o 19.00.
Reinhold Bahl urodził się 4 marca 1869 roku w Gdańsku, jako nastolatek uczył się malarstwa u Wilhelma Augusta Stryowskiego. W roku 1888 malarz wyjechał z rodzinnego miasta, by dalej kształcić się m.in. w Berlinie, Dreźnie i Frankfurcie. Po powrocie malował głównie pejzaże o chłodnym, nieco wyciszonym kolorycie. Z czułością i dużą uważnością podchodził do otaczającej go przestrzeni Gdańska. Malarz działający w pierwszych latach XX wieku, zaginął w nieznanych okolicznościach, w marcu 1945 roku. „Echa” to intrygująca wystawa, która zagłębia się w introspekcyjną krainę autorefleksji i pamięci. Artystka zadaje pytanie: co po nas pozostaje? Strzępek danych, kilka dat, osobiste przedmioty, a czasem zupełnie przypadkowe artefakty. Z tych skrawków danych próbujemy stworzyć obraz człowieka, jego życia - jednak taka rekonstrukcja skazana jest z góry na niepowodzenie. Obrazy Śmielewskiej-Jaremin skłaniają do refleksji nad naszą rolą, jako spadkobierców wspólnej historii. Artystka stworzyła swoisty mariaż przeszłości z teraźniejszością, umiejętnie posługując się przy tym emocjami i atmosferą łączącymi ludzkość na przestrzeni pokoleń. Joanna Śmielowska-Jaremin ur. 1973, pochodzi z Częstochowy, mieszka w Gdyni. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Poznaniu na Wydziale Malarstwa, Grafiki i Rzeźby. Dyplom w Pracowni Drzeworytu prof. Zbigniewa Lutomskiego w 2000 roku. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem, ilustracją i animacją. Uczestniczka krajowych i zagranicznych wystaw malarskich. Współtworzyła pełnometrażowe animacje malarskie „Twój Vincent” i „Chłopi” w reż. Doroty Kobieli, dokumentalny film animowany „Powstaniec” w reż. Anny Piasek - Bosackiej oraz komputerową animację malarską „A Winter’s’ Journey” w reż. Alex Helfrecht. Klub Żak, Gdańsk, ul. Grunwaldzka 195/197. Wystawę można oglądać w Galerii Żak ( I piętro) w terminie: 29.02-07.04.2024, 10.00-19.00, wstęp wolny.

Jak wygląda śruba lub kawałek cegły widziane przez mikroskop elektronowy? To zobaczymy na niezwykłej wystawie. Wernisaż odbędzie się 3 marca o 17.00 w Instytucie Kultury Miejskiej przy Targu Rakowym 11. Po nim wykład na temat mikroskopii elektronowej wygłosi prof. Jakub Karczewski, a o 19.00 wystąpi duet reprezentujący projekt BLED, czyli Emil Miszk i Sławek Koryzno.
Pokazane na wystawie „Szukając przestrzeni” prace, są ubocznym efektem dwuletniej pracy naukowej. Z blisko 30 000 obrazów wykonanych mikroskopem elektronowym, metodą dość mozolnej selekcji, wybrano 40. Prace te są obrazami wykonywanymi wiązką elektronów. Dzięki użytej technologii można w nich zaobserwować zupełnie inny, tajemniczy świat, rządzący się swoimi prawami, wyjęty spod praw natury na co dzień doświadczanych przez człowieka.
Obrazy powstały w Instytucie Nanotechnologii i Inżynierii Materiałowej Politechniki Gdańskiej. Natomiast w ramach współpracy międzyuczelnianej, artyści z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku wykonali szereg dzieł wchodzących w dziedziny rzeźby i VJ-art oraz VR. Prace są bezpośrednio inspirowane obrazami z mikroskopu elektronowego, przez co tworzą z nimi swoiste środowisko i nawiązują otwarty dialog - świata naszego ze światem wyrwanym z mikrometrycznej skali.
Kuratorzy: Piotr Okoczuk, Jan Raczyński, Jan Engel. Selekcja obrazów: Piotr Okoczuk, Jan Raczyński, Jan Engel, Marta Kieżel, Weronika Anna Michalak, Maja Pućko, Magdalena Gołaszewska. Rzeźba: Jan Raczyński, Weronika Anna Michalak, Maja Pućko, Magdalena Gołaszewska, Laura Omernik, Gary Garnowski. Autorzy obrazów: Jakub Karczewski, Jacek Ryl, Marta Prześniak-Welenc, Aleksandra Mielewczyk-Gryń, Tomasz Klimczuk, Beata Bochentyn. Projekcja multimedialna: Gary Garnowski. Obróbka zdjęć: Jan Engel. Muzyka: Artur Szalsza Identyfikacja wizualna: Mary Zaleska. Doradztwo: Barbara Kościelska, Adrianna Majdzińska. Teksty: Jan Dąbrowski. Kiedy nasycimy oczy, zajmiemy się odsłuchem. Fuzja jazzu i elektroniki w wydaniu BLED to wtopienie się jednej estetyki w drugą, pozbawione sztampy i brawury. W rozumieniu metaforycznym spotkanie Emila Miszka i Sławka Koryzno, które dało początek projektowi BLED, było jak kosmiczny proces, na który wpływu nie mają ludzkie działania czy intencje.
Wystawa „Szukając przestrzeni”, 3-31.03.2024, Instytut Kultury Miejskiej, ul. Targ Rakowy 11, sponsorzy: Instytut Nanotechnologii i Inżynierii Materiałowej PG, Wydział Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej PG, Politechnika Gdańska, Akademia Sztuk Pięknych, Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku. Bilety na koncert BLED Emila Miszka i Sławka Koryzno 30 zł.

Kardiosystem, Teatr Gdynia Główna, premiera spektaklu „Kardiosystem” na podstawie tekstów „Joanna M. Brzeg” Rafała Matusza i fragmentów „Kraboszek” Barbary PiórkowskiejScenariusz i reżyseria: Ewa Ignaczak, 8 oraz 9 marca, 19.00
Serce Akademii bije schowane gdzieś w piwnicach budynku. Na powierzchni działa tylko bezduszny system maszyn podtrzymujących życie i widać rurki kroplówek. W szpitalnej scenerii rozgrywa się straszny i śmieszny jednocześnie sparing o życie, w którym biorą udział ledwo trzymająca się na nogach, lecz zdeterminowana, by wyzdrowieć, pacjentka oraz naznaczona widokiem wnętrza wielu już ludzkich ciał pani chirurg. Między kobietami jest wielka przepaść, a składają się na nią: wykształcenie, wiek, zasobność portfela, wrażliwość oraz sposób patrzenia na świat, sytuacja osobista i rodzinna i na koniec – najważniejsze – stan zdrowia. Rozmowy między chorą i lekarką muszą być zatem ostre jak skalpel, a riposty cięte. Oddziałowe przygody pacjentki trenują ją w twardej szkole przetrwania, jaką okazują się po kolei: sala chorych, gabinet zabiegowy czy blok operacyjny. W piżamie i odarta z niej musi jak Joanna d'Arc stanąć po swojej własnej stronie i przeciwstawić się również odzierającemu z godności wzorcowi opieki medycznej. Czy doktor prowadząca zdoła okazać empatię? Zrozumie, jak ważny jest kojący dotyk i łagodność? I jaką cenę zapłaci z kolei jako personel medyczny – za wiedzę oraz możliwość uprawiania zawodu obciążonego tak wielkim ryzykiem i odpowiedzialnością? Śmierć stoi przy obu tych postaciach, zrównując linie życia – kardiogramy - i przypominając o tym, jak nieprzewidywalne czasem są koleje Losu. Spektakl powstał z inspiracji powieścią „Kraboszki” Barbary Piórkowskiej (Wydawnictwo Marpress) i esejem poświęconym pamięci Matki Rafała Matusza. Pierwszy tekst jest zapisem opresji gwałtu medycznego, a następnie zdrowienia z poważnej choroby, drugi – hołdem oddanym ciężkiej pracy lekarzy i synowskiej miłości.
8 oraz 9 marca, 19.00, kolejne spektakle: 16 marca godz. 19:00, bilety: 50/55 zł
Rezerwacja: tel. 58 351 15 12, kom. 600 306 634; 600 306 632, [email protected]
sprzedaż online: http://teatrgdyniaglowna.interticket.pl/
Teatr Gdynia Główna, plac Konstytucji 1, Gdynia, Dworzec PKP Gdynia Główna (peron -1)