Historia produkcji „Michałków” w ZPC Bałtyk sięga początku lat 70. Przez około 30 lat były one produkowane w nieistniejących już zakładach nr 2 i 3 w Gdańsku.
- Dorośli na pewno pamiętają nie tylko ich smak, ale także ich charakterystyczne opakowanie z niedźwiadkami - mówi Eugenia Lemkowska, dyrektor ds. produkcji i rozwoju ZPC Bałtyk. - Dzisiaj natomiast „Michałki Bałtyk” poznamy po latarni morskiej widocznej w logotypie etykiety cukierka. Nawiązuje ona do tradycji i silnego związku ZPC „Bałtyk” zarówno z Gdańskiem jak i całym regionem nadmorskim.
- O powrót „Michałków Bałtyk” często pytali sympatycy gdańskiej fabryki czekolady. Pytano nas czy wrócimy do tradycyjnych smaków sprzed lat - mówi Konrad Mickiewicz, prezes Zarządu ZPC „Bałtyk”. - Wiele osób wspominało „Michałki Bałtyk” jako kultowe i wyjątkowe cukierki. Dlatego sięgnęliśmy do sprawdzonych receptur i przygotowaliśmy pierwszą partię, którą właśnie wprowadzamy na rynek. Mamy nadzieję, że dorosłym przypomnimy smaki dzieciństwa, a dzieciom pokażemy w jakich słodkościach kochali się ich rodzice. Chcemy sprawić radość obu pokoleniom.
Cukierki „Michałki Bałtyk” są już gotowe do dystrybucji. Wkrótce pojawią się w sklepach.
Zakłady Przemysłu Cukierniczego "Bałtyk" to największa fabryka czekolady na Pomorzu. Jej tradycje sięgają 1923 roku. Od 2006 roku, wspólnie ze swoim właścicielem - firmą „Bomilla” - produkuje m.in. karmelki, lizaki, galaretki, cukierki oraz praliny, czekolady i bombonierki.
(oprac. red.)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?