Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś podciął drzewa! Śmiertelne niebezpieczeństwo na drodze 211 Czarna Dąbrówka-Sierakowice

Sylwia Lis
Sylwia Lis
W styczniu 2021 nieznany sprawca ponacinał pnie na kilkudziesięciu drzewach przy drogach 211 i 214. Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy jedno z nich spadło tuż przed nadjeżdżającym samochodem.
W styczniu 2021 nieznany sprawca ponacinał pnie na kilkudziesięciu drzewach przy drogach 211 i 214. Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy jedno z nich spadło tuż przed nadjeżdżającym samochodem. Sylwia Lis/archiwum
To się nie mieści w głowie. We wtorek przy drodze wojewódzkiej 211 na odcinku Gowidlino-Puzdrowo zauważono ślady nacięć na dwóch przydrożnych drzewach. O sprawie powiadomiona została policja oraz Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kartuzach.

Śmiertelne zagrożenie

Jerzy Wojewódka, dyrektor Rejonu Dróg Wojewódzkich w Kartuzach nie kryje oburzenia i potwierdza, że ujawniono kolejne nacięcia na pniach.

- Straty finansowe są niewielkie, ale zagrożenie dla życia olbrzymie - mówi zdenerwowany dyrektor. - Jedno z drzew zostało podcięte na głębokość około dziesięciu centymetrów i zdecydowaliśmy natychmiast je wyciąć. Drugie nacięcie dotyczyło tylko kory. Sprawca nie zdążył zrealizować swojego planu. Być może został przepłoszony. I co ważne, były to świeże nacięcia. To drzewo postanowiliśmy zostawić, będziemy je obserwować, ale nie stwarza zagrożenia dla kierujących i pieszych.

Dyrektor dodaje, że pracownicy ZDW sprawdzili stan pozostałych drzewa na drodze 211 i 214. - Złożyliśmy też w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - zapewnia.

Zapytany o możliwość zainstalowania fotopułapek odpowiada, że ZDW nie ma takich możliwości. - Mamy za dużo drzewa - twierdzi.

Policja szuka świadków

- Wczoraj kartuscy policjanci przyjęli zawiadomienie o zdarzeniu, które dotyczyło zniszczenia mienia poprzez nacięcie dwóch pni drzew, przy drodze wojewódzkiej na trasie Puzdrowo-Gowidlino - mówi Aldona Domaszk, oficer prasowy kartuskiej policji. - Jedno z drzew, gatunku lipa było spróchniałe, wobec czego zarządca drogi zadecydował o jego wycięciu. Kartuscy policjanci ustalają świadków zdarzenia w celu ukarania sprawcy zniszczenia mienia. Osoby mające jakiekolwiek informacje na ten temat proszone są o kontakt z policją- mogą być to zgłoszenia anonimowe.

Sprawca nie został złapany

Dodajmy, że to kolejny tego typu proceder w tym rejonie. W styczniu 2021 nieznany sprawca ponacinał pnie na kilkudziesięciu drzewach przy drogach 211 i 214. Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy jedno z nich spadło tuż przed nadjeżdżającym samochodem. W tej sprawie wszczęto śledztwo, policja zwracała się do mieszkańców z apelem o pomoc w znalezieniu "pilarza". Wyznaczono też nagrodę, niestety osoby, która stworzyła tak wielkie niebezpieczeństwo dla kierujących i pieszych nie udało się ustalić.

Kierowcy i mieszkańcy okolicznych miejscowości są wściekli. - Strach jeździć, strach chodzić, tu jest ścieżka z której też korzystają dzieci - mówią ludzie. - Sprawca poczuł się bezkarny. Kim trzeba być, aby robić takie rzeczy?

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ktoś podciął drzewa! Śmiertelne niebezpieczeństwo na drodze 211 Czarna Dąbrówka-Sierakowice - Głos Pomorza

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki