Ktoś ostrzelał z wiatrówki bary Palestyńczyka w Gdańsku [ZDJĘCIA,WIDEO]

Aktualizacja, godz. 18.50

Policja poinformowała, że dwie osoby usłyszały zarzut uszkodzenia mienia. 18-latek miał rzucić kamieniem w szybę lokalu. 23-latek z kolei miał strzelać w szyby z pistoletu pneumatycznego. Pozostałą dwójkę przesłuchano w charakterze świadków.

Aktualizacja godz. 12.27

Z informacji udzielonych przez policję wynika, że zatrzymane zostały w sumie 4 osoby. To mężczyźni w wieku od 17 do 23 lat. W samochodzie należącym do jednego z nich kryminalni znaleźli również pistolet pneumatyczny, z którego najprawdopodobniej strzelano w kierunku szyb.

Aktualizacja

Piotr Hukało

We wtorek o godzinie 10 policjanci z komisariatu na Przymorzu zostali powiadomieni o tym , że w nocy z poniedziałku na wtorek zostało uszkodzonych 5 szyb w 2 lokalach gastronomicznych na ulicach Pomorskiej i Gospody, a także z jednego z tych lokali została skradziona kamera. Sprawcy sądzili zapewne, że dzięki temu nie zostaną rozpoznani, jednak nagranie z monitoringu zostało już zabezpieczone.

Zgłaszający wycenił straty z tytułu tych zniszczeń na 12700 zł. Poszkodowanym jest Palestyńczyk, Hani Hraish

- Funkcjonariusze pojechali na miejsce zdarzenia, wykonane zostały oględziny miejsca zdarzenia wspólnie z technikiem kryminalistyki, jak i biegłym z zakresu balistyki. W trzech z tych szyb ujawniono kilka przestrzelin o średnicy 2 mm, które najprawdopodobniej powstały na skutek strzału z broni pneumatycznej. W dwóch innych szybach ujawniono odpryski i niewielkie pęknięcia - mówi Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Cały czas prowadzimy intensywne czynności procesowe i operacyjne w tej sprawie. Mają one na celu ustalenie dokładnych okoliczności tego zdarzenia - dodaje.

Jak mówi policjantka, działania, które prowadzą mundurowi mają zakończyć się namierzeniem i zatrzymaniem sprawców tego przestępstwa. - Funkcjonariusze cały czas przesłuchują świadków, rozpytują okolicznych mieszkańców. Zabezpieczyliśmy też monitoring , trwa jego analiza. Póki co nie stwierdzono, by powyższe zdarzenie miało podłoże rasistowskie - podsumowuje Magdalena Michalewska.

Jednak Hani Hraish nie ma wątpliwości, że zdarzenie ma podłoże rasistowskie. Podejrzewa, że ma ono związek z niedawnymi zamachami terrorystycznymi w Paryżu.

- Jestem w szoku - mówi Hani Hraish. - Mieszkam w Polsce od 33 lat.

Przyznaje też, że nie pierwszy raz spotkał się w Gdańsku z agresją wymierzoną w jego kierunku.

Czytaj więcej wiadomości z Gdańska