W poprzednich czterech walkach nikt nie był w stanie pokonać Karoliny Kowalkiewicz. Na ringu KSW zawodniczka odprawiła z kwitkiem kolejno Paulinę Bonkowską, Martę Chojnoską i Simonę Soukupovą. W sobotę natomiast jej rywalką będzie Jasminka Cive.
Austriaczka w MMA stoczyła o jedną walkę więcej niż Kowalkiewicz. Ma na swoim koncie też jedną porażkę. Rok temu, w ostatniej walce z udziałem Cive, lepsza od niej okazała się Australijka Bec Rawlings. W Ergo Arenie austriacka fighterka będzie zatem chciała zrobić wszystko, by wrócić na zwycięską ścieżkę.
Kowalkiewicz słynie jednak ze swojej waleczności i nieustępliwości. Kibice w Trójmieście mieli już okazję do podziwiania jej umiejętności. 8 czerwca minionego roku w Ergo Arenie szybko uporała się ona ze wspomnianą Martą Chojnoską.
- Nie czuję strachu. Kiedyś słyszałam mądre zdanie - w dzisiejszych czasach bać trzeba się tylko wojny. W ringu nie ma takiej potrzeby. W trakcie walki bólu człowiek nie czuje. Poza tym, w ringu są sędziowie, lekarze, trenerzy. Czuję się tam bardzo bezpieczna. To wydaje się co prawda zabawne, ale naprawdę tak jest. W każdej chwili przecież mogę przerwać walkę. Mam prawo "odklepać", powiedzieć: "stop". Najwyżej przegram pojedynek. Najważniejsze jest zdrowie - mówiła wówczas "Dziennikowi Bałtyckiemu" Karolina Kowalkiewicz.
Przygotowania Karoliny Kowalkiewicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?