Książka z antywojennym przesłaniem ukaże się po polsku

- Cała książka jest antywojennym przesłaniem. Pomaga zrozumieć okrutne mechanizmy oddziaływania wojny na człowieka, „pomiędzy wersami” zadaje pytanie, jak jej uniknąć, czy ona ma jakikolwiek sens - mówił o „Arytmetyce wojny” Karol Szejko, współautor oraz redaktor naczelny tego wydawnictwa.

„Arytmetyka” jest właściwie albumową pozycją. Format jest duży, wydawnictwo jest pełne barwnych rycin historycznego sprzętu wojskowego, map, archiwalnych fotografii czy propagandowych, wojennych plakatów. Łącznie liczy 300 stron.

Najważniejsza jest jednak idea - autorzy, 18 osób z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku prezentują opowieść o historii II wojny światowej przekazaną za pomocą statystyk, liczb, różnych ujęć formy graficznej. Kanwą jest 15 bitew z czasów II wojny światowej, rozłożonej na czynniki pierwsze za pomocą wojennych liczb.

- Zaczynamy od dwóch bitew kampanii polskiej we wrześniu 1939 r., czyli od Westerplatte i Kocka. Prezentujemy też jedną z bitew Wojny Zimowej, między Finlandią a Związkiem Sowieckim (pełną analogii do dzisiejszej wojny na Ukrainie), pod Suomussalmi, gdzie Finowie zmiażdżyli sowieckich agresorów. Kluczem doboru tematyki było zainteresowanie czytelnika, pokazanie tego, jak II wojna światowa przebiegała. Stąd przekrój batalii - prezentujemy bitwy ikoniczne, przełomowe, bitwy, w których ginęły miliony, ale też bitwy, gdzie relatywnie straty ludzkie były niższe. Niemniej były to zmagania ważne dla przebiegu wojny, a szczególnie dla Polaków. Trzeba podkreślić, że przy każdej z bitew szukaliśmy wątków polskich - podkreśla Karol Szejko. - Arytmetyka stanowi pewną oś, która pomaga wyobrazić sobie cały, historyczny kontekst, np. siły zaangażowanych stron - m.in. liczbę żołnierzy, czołgów, samolotów, czas trwania danej bitwy, czy porównanie ilości poszczególnych rodzajów uzbrojenia. Natomiast głównym atrybutem książki, mającej zapewnić jej atrakcyjność, jest kompleksowa, złożona konstrukcja oparta na warstwie graficznej. Tę książkę czyta się „warstwami”. Jest warstwa tekstu, warstwa zdjęć, rycin, map, uzupełnionych danymi liczbowymi, ciekawostkami, faktami, anegdotami. Trzeba też podkreślić, że wszystkie liczby przytaczane przez nas w „Arytmetyce…” są poparte tzw. kontekstem ludzkim. Czytelnicy znajdą na stronach m. in. relacje pilota, którego kolega zginął w akcji, opowieść cywilnego mieszkańca, który przeżył bombardowanie miasta, oraz relacje żołnierzy walczących na froncie.

Dlaczego „Arytmetyka wojny” dostępna była dotychczas jedynie po angielsku? Jak przekazał Karol Szejko, był to poniekąd zabieg marketingowy. Pozycja ukazała się na kilka dni przed odbywającym się w październiku 2022 r. w Gdańsku Forum Muzeów Pól Bitewnych, skupiającym przedstawicieli placówek z całego świata.

- Była to oczywista oferta dla zwiedzających naszą placówkę turystów zagranicznych - tłumaczył Karol Szejko.

Będą to: „W Gdańsku służyli Polsce. Polacy w Wolnym Mieście Gdańsku” Wojciecha Samóla i Wojciecha Grotta, „Biało-czerwoni z Gdańska. Rozmowy o piłce nożnej w Gedanii z okazji 100-lecia klubu” Adama Mauksa oraz „Światopogląd w działaniu. Heinrich Himmler i jego wizja rasowego imperium III Rzeszy” Alicji Bartnickiej. Dwie pierwsze prace poświęcone są polskiej społeczności w międzywojennym Gdańsku. Objawy polskiego patriotyzmu były tępione przez niemiecką większość.

- Czym dla Polaków była w tym okresie Gedania?„Klub był miejscem budowania i manifestowania swojego patriotyzmu, przywiązania do polskości, pełnił rolę wychowawczą, a wczasach hitleryzmu stał się swoistym azylem, nie tylko dla Polaków. Nie jest przesadą stwierdzenie, że nie było w Gdańsku polskiej rodziny, która nie byłaby związana z Gedanią, co później, po wybuchu II wojny światowej, przełożyło się, niestety, na fakt dotknięcia każdej z tych rodzin ostrymi represjami. W wielu przypadkach powodem była przynależności do KS Gedania” - zaznacza w recenzji książki Adama Mauksa dr hab. Janusz Trupinda.

Natomiast analiza poglądów i działań Heinricha Himmlera, jednego z głównych zbrodniarzy i architektów niemieckiego nazizmu, której dokonała Alicja Bartnicka, rzuca światło na jego zamierzenia wobec Polski i Europy, ze szczególnym uwzględnieniem dehumanizujących teorii rasowych.

CZYTAJ TAKŻE: