Zawodnik przyznał jednak otwarcie, że jego kariera zbliża się nieuchronnie do końca. Myślał już nawet o tym, by zawiesić buty na kołku.
- Czasami pojawiają się takie myśli, szczególnie gdy człowiek jest już w takim podeszłym wieku jak na koszykarza. Póki jednak zdrowie pozwala, mam ambicję i motywację do pracy, to warto nadal grać w kosza. Ciągle czerpię z tego ogromną przyjemność - powiedział dla oficjalnej strony klubowej Krzysztof Roszyk.
Skrzydłowy sopockiego teamu dodał także, że po zakończeniu kariery zamierza zająć się trenerką.
- Cała moja dotychczasowa kariera to są małe kroczki, które mnie w tym kierunku pchają. Czy będę trenerem, w jakim stopniu po zakończeniu kariery będę w ogóle związany z koszykówką, to są pytania, na które bardzo ciężko na dzień dzisiejszy odpowiedzieć - mówi Roszyk.
Już niebawem zmagania w mistrzostwach Europy rozpocznie reprezentacja Polski. Zdaniem skrzydłowego Trefla, nasi zawodnicy wcale nie stoją na straconej pozycji.
- Kluczem będzie skupienie się na tych najbliższych meczach. Na tym pierwszym, drugim, każdym kolejnym. Mamy dobrego trenera, zawodników i przy odrobinie szczęścia i pozytywnej energii, tę drużynę stać na sukces - prorokuje Roszyk.
Źródło: www.trefl.com.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?