- Miałem oferty z innych klubów, ale co z tego. Wiadomo, jaka była moja sytuacja w Gdańsku. Dogadałem się z moim macierzystym klubem i jestem z tego zadowolony. Podpisałem aneks finansowy do końca 2014 roku - powiedział w rozmowie z serwisem SportoweFakty.pl Krystian Pieszczek.
Zawodnik zadowolony jest przede wszystkim z tego, że całe zamieszanie, w którym uczestniczył, szczęśliwie się zakończyło.
- Nareszcie to wszystko się wyjaśniło. Mam nadzieję, że ten sezon będzie lepszy niż poprzedni. Chciałbym zdobywać jeszcze więcej punktów. Mam nadzieję, że w klubie też będzie lepiej pod każdym względem – wyjaśnił Pieszczek.
"Krycha" odniósł się również do kwestii związanych z występami zespołu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jego zdaniem, gdański team wcale nie jest skazany na pożarcie.
- Chciałbym, abyśmy sprawili niespodziankę i utrzymali się w lidze. Wierzę, że indywidualnie ten sezon będzie dla mnie jeszcze lepszy niż poprzedni i przyczynię się do dobrych wyników drużyny. Nie czuję presji, robię po prostu swoje - zapewnił.
Źródło:www.SportoweFakty.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?