Krystian Pieszczek posiada ważny kontrakt z Renault Zdunkiem Wybrzeżem Gdańsk, tyle że dotychczas nie podpisał aneksu finansowego. Co więcej, włodarze klubu nie dokonali jeszcze żadnych wzmocnień przed sezonem 2014.
- Działacze jak na razie zawiesili rozmowy. Nie odzywają się do mnie od jakiś dwóch-trzech tygodni, po prostu tak, jakby nie byli mną zainteresowani. Faktycznie, aneksu nie mam podpisanego, ale to o niczym jeszcze nie świadczy - stwierdził na łamach swojej oficjalnej strony 18-letni zawodnik.
Żużlowiec nie ukrywa, że Wybrzeże boryka się z problemami finansowymi, co ma wpływ na to, że dotychczas nie został podpisany aneks.
- Między innymi też, ale też i to, że nie dają włodarze znaku życia. Jestem traktowany w tym klubie jak obcy człowiek - przyznał.
Włodarze klubu póki co nie wypowiadają się za bardzo o przyszłym sezonie. Podkreślają, że zbierają przede wszystkim budżet, który musi być większy niż w tym roku. Taka sytuacja oznacza, iż gdańszczanie z pewnością nie będą w stanie zbudować silnej drużyny, gdyż najlepsi zawodnicy albo mają już kluby, albo wkrótce powinni podpisać kontrakty.
- Chciałbym startować w drużynie, która walczy o medale. Na pewno musi to być niesamowite uczucie. Szkoda, że może znów być tak, że będziemy walczyć o utrzymanie - zakończył Pieszczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?