Inko i Gnito to performerzy, którzy zasłynęli w sieci z publikacji swoich prac przedstawiających m.in koty. Zwierzęta te w różnych formach prezentuje w najmniej oczekiwanych miejscach zarówno większych, jak i mniejszych miastach w Polsce i za granicą.
Tak też było i w Gdańsku, gdzie składającego się z małych jantarów kota umieścili u fasady jednej ze ścian przy ul. Mariackiej.
W związku ze zniknięciem płaskorzeźby poprosiliśmy o komentarz autora pracy:
- To street art. Dziś jest, jutro nie ma. Takie są prawa ulicy - odpowiada w swoim stylu artysta.
Kolorowo na gdańskiej Zaspie. Wiatrołapy na ul. Dywizjonu 30...
Marek Jakubiak o wywiadzie posłanki Urszuli Zielińskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?