Kradzież paliwa z samochodu w Gdańsku. Podejrzani zatrzymani na gorącym uczynku

W środę 18.10.2017 r. około godz. 23 gdańscy policjanci otrzymali informację o osobach, które podejrzanie zachowują się na jednym z parkingów w okolicach ul. Cygańskiej Góry i prawdopodobnie włamują się do nissana micry. Na miejsce pojechała załoga policyjnych wywiadowców.

Funkcjonariusze zauważyli, że pod nadwoziem auta stoi plastikowy pojemnik, do którego kapie benzyna. Policjanci przeszukali pobliski
teren i 30 metrów od miejsca zdarzenia pomiędzy drzewami zatrzymali pierwszego ze sprawców kradzieży paliwa. Kilkadziesiąt metrów dalej znaleźli i zatrzymali drugiego podejrzewanego, który próbował ukryć się przed mundurowymi w krzakach.

Funkcjonariusze przeszukali mercedesa, którym 36-latek i 37-latek przyjechali na miejsce kradzieży. W bagażniku auta znaleźli wiertarkę akumulatorową oraz wiertło,które mogły służyć do uszkodzenia baku i kradzieży paliwa z pojazdu. Przedmioty te miały zapach benzyny. Podczas przeszukania policjanci znaleźli tez i zabezpieczyli woreczek strunowy, w którym był gram amfetaminy.

Czytaj również: Wyłudzenia "na paliwo". Na Pomorzu oszust zatrzymuje auta i prosi o pieniądze

Przedmioty zostały zabezpieczone, a osoby podejrzane o włamanie do zbiornika i próbę kradzieży zatrzymane. Policjanci ustalili właściciela uszkodzonego samochodu i potwierdzili dokonanie przestępstwa na jego szkodę, przez które poniósł straty na kwotę 800 złotych.

Sprawcy tego przestępstwa trafili do policyjnego aresztu. Śledczy sprawdzają teraz, czy zatrzymani nie mają więcej tego typu przestępstw na swoim koncie.

Wiadomo że 36-latek i jego kompan w przeszłości byli karani za kradzieże z włamaniem i rozboje. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą nawet 10 lat pozbawienia wolności. Posiadanie narkotyków to czyn zagrożony karą pozbawienia wolności do 3 lat.

Zobacz też: Złodzieje odkryli metodę "na lusterko". Pod pozorem uszkodzonej części wyłudzają pieniądze od kierowców

TVN Turbo