Zawiadomienie o pierwszej kradzieży na chojnickiej kolei policjanci dostali w czwartek 31 sierpnia. To właśnie wtedy okazało się, że z pociągu stojącego na bocznicy zniknęły przewody elektryczne. Nieznani wówczas sprawcy podczas wycinania przewodów poczynili też znaczne szkody, co łącznie spowodowało straty ok. 30 tysięcy złotych.
- Do działania natychmiast przystąpili chojniccy kryminalni, którzy już następnego dnia zatrzymali złodziei na gorącym uczynku, tym razem szkody, które spowodowali 48-latek i 58- latek szacowane są na 120 tysięcy złotych. Mężczyźni, wycinając przewody, uszkodzili 8 silników, dwie skrzynie niskiego napięcia oraz pulpit sterowani maszynisty - relacjonują chojniccy policjanci.
Należy więc zaznaczyć, że suma poniesionych przez kolej strat to nie tylko wartość skradzionych przewodów. Większe szkody dotyczą uszkodzeń, które sprawcy spowodowali "przy okazji" kradzieży. Aby je naprawić, nie wystarczy więc zwrócić zabranego mienia właścicielowi.
Zatrzymani mężczyźni spędzili noc w policyjnej izbie zatrzymań. Już usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i zniszczeniem mienia. Za te przestępstwa grozi im nawet 10 lat więzienia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?