Koszykarze Asseco chcą powrócić na ścieżkę zwycięstw. Po znakomitym początku sezonu gdynianie w ostatnich dwóch kolejkach przegrywali, a niepokojąca była zwłaszcza ostatnia, domowa porażka ze słabym Jeziorem Tarnobrzeg. O tym, czy zawodnicy Davida Dedka wyciągnęli z niej wnioski, przekonamy się w sobotę o godz. 17.30 w Kutnie.
Rywal Asseco, AZS Polfarmex, to jeden z pięciu tegorocznych beniaminków Tauron Basket Ligi. Co godne odnotowania, zespół z Kutna jako jedyny awansował drogą sportową, jako mistrz I ligi (pozostałe ekipy dostały zaproszenie od władz Polskiej Ligi Koszykówki). Rewelacją początkowej fazy rozgrywek jest amerykański rozgrywający Kwamain Mitchell, który zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców. Właśnie na niego gracze Asseco powinni zwrócić szczególną uwagę.
Tego samego dnia o godz. 17 swój mecz rozpoczną koszykarze Polpharmy Starogard Gdański, którzy zmierzą się z MKS Dąbrowa Górnicza, szóstym zespołem poprzedniego sezony zaplecza ekstraklasy. "Kociewskie Diabły" są faworytem i jeśli chcą bić się o play-off, powinny wykazać wyższość nad rywalem.
Na niedzielę (godz. 18) zaplanowano spotkanie derbowe w Słupsku. W poprzednim sezonie Energa Czarni zagrali z Treflem łącznie jedenaście razy - cztery razy w sezonie zasadniczym (pierwsza runda i "szóstki"), dwa razy w Pucharze Polski i pięć razy w ćwierćfinale. Niesamowita rywalizacja zwieńczona została kapitalnym piątym meczem serii play-off, w którym sopocianie w ostatnich 6 minutach odrobili 18 punktów straty i rzutem na taśmę przedłużyli sobie sezon.
Wspomnienia tamtych batalii są wciąż żywe, choć przez ostatnie kilka miesięcy składy obu zespołów dość mocno się zmieniły. Słupsk na Sopot zamienił np. Marcin Dutkiewicz, którego powrót do hali Gryfia zapowiada się bardzo ciekawie. Lubiany w Słupsku "Zielony" nie może jak na razie odnaleźć formy po kontuzji kolana. Czy na znanym sobie parkiecie przypomni sobie o talencie strzeleckim?
Energa Czarni i Trefl solidarnie wygrywały mecze w dwóch ostatnich kolejkach. Na uwagę zasługuje wyczyn słupszczan, którzy w dwóch kolejnych spotkaniach (z Asseco i King Wilkami Morskimi Szczecin) zwycięstwo wyszarpywali sobie w dogrywkach. Sopocianie z kolei przeszli imponującą metamorfozę - po najgorszym ligowym starcie od 16 lat, rozgromili we Włocławku Anwil, a następnie pokonali u siebie naszpikowany gwiazdami Stelmet Zielona Góra. Kto w niedzielę zdoła utrzymać się na zwycięskiej fali?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
