Początkowo przeważały gorzowianki. Paradoksalnie wzmocniony pod koszem Lotos, bo do składu powróciła przecież przed trzecim meczem Małgorzata Misiuk, wyraźnie przegrywał walkę pod tablicami. Stąd też podopieczne Dariusza Maciejewskiego miały wiele okazji na ponowienie okazji. KSSSE AZS PWSZ szybko objął prowadzenie, próbował nawet uciec, ale ustępujące mistrzynie w porę się otrząsnęły. Gdynianki dopadły rywalki i do końca toczyły wyrównaną walkę, w której jednak o krok lub dwa do przodu były przyjezdne.
Mnóstwo błędów popełniały żółto-niebieskie w drugiej odsłonie. Koszykarki Dikaiou- lakosa notowały wiele strat (aż 10!), w ataku miały problemy ze skutecznością, pudłowały nawet rzuty wolne. W obronie też nie radziły sobie najlepiej, bo gorzowianki nadal zbierały mnóstwo piłek pod atakowaną tablicą. Akademiczki w pewnym momencie, głównie za sprawą Justyny Żurowskiej i Lyndry Weaver, odskoczyły na osiem punktów, lecz długo takiej przewagi nie utrzymały. Lotos z tarapatów wyciągnęła Monica Wright, redukując w sporym stopniu deficyt.
W drugiej połowie żółto-niebieskie, podobnie jak w trzecim meczu, ruszyły do ofensywy. Przełamały niemoc w rzutach z dystansu i wyszły przed akademiczki. Podopieczne greckiego szkoleniowca były na najlepszej drodze do zwycięstwa, bo dobrze prezentowały się Wright oraz Paulina Krawczyk.
Jeszcze niespełna dwie minuty przed końcem nasz zespół wygrywał z akademiczkami 65:61, ale niestety fatalnie rozegrał końcówkę. Chionma Nnamaka oraz Agnieszka Skobel odwróciły losy tego starcia, nie marnując w kluczowym momencie okazji. Ustępujące mistrzynie próbowały jeszcze zapobiec katastrofie, faulowały taktycznie, ale zabrakło im skuteczności.
Lotos Gdynia - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 67:71 (17:21, 12:12, 20:14, 18:24)
Lotos: Wright 25 (1), Krawczyk 12 (2), Babkina 10, Misiuk 6, Tomiałowicz 6, Ziętara 4, Bjelica 4.
KSSSE AZS PWSZ: Weaver 13, Nnamaka 11 (3), Żurowska 11, Skobel 10, Kaczmarczyk 10, Dźwigalska 8, Piekarska 8, Trębicka 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?