Oczywiście bezsprzecznym faworytem tego pojedynku były bydgoszczanki, które mają w tym sezonie aspiracje medalowe. Kibice w Gdyni po cichu liczyli jednak, że na własnym terenie Basket podejmie walkę w tym spotkaniu. Niestety, mocno się przeliczyli, bo po raz kolejny nasz zespół przegrał po jednostronnym widowisku.
Bydgoszczanki miały ten pojedynek pod pełną kontrolą i z minuty na minutę powiększały prowadzenie, które ostatecznie sięgnęło 38 punktów. Paradoksalnie gospodynie mogły cieszyć się w tym meczu, że Artego nie zapisało na swoim koncie trzycyfrowej liczby punktów.
- Może nie tyle, że byliśmy nieskoncentrowani, ale dziewczyny czegoś się przestraszyły i nie poszło nam tak, jak byśmy tego chcieli. Mam trochę żal do dziewczyn, że zabrakło nam agresji, ale o tym będziemy jeszcze rozmawiać - mówił po spotkaniu rozczarowany Vadim Czeczuro, trener Basketu Gdynia.
Gdynianki czeka teraz kolejne spotkanie przed własną publicznością. Rywalem naszej drużyny będzie CCC Polkowice. Trudno zatem liczyć na poprawienie statystyk.
Basket Gdynia - Artego Bydgoszcz 60:98 (15:24, 22:27, 9:27, 14:20)
Basket: Simon 10, Miłoszewska 10, Dorogobuzova 9, Stankiewicz 7, Różyńska 6, Koperwas 5, Ostrowska 5, Kuras 2, Jakubiuk 2, Brown 2, Naczk 2, Pyka 0
Artego: Mowlik 24 (8x3), Carter 19 (11zb), Morris 18, Nwagbo 12 (11zb), McBride 10 (13as), Bekasiewicz 9, Gala 3, Koc 3, Niedźwiedzka 0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?