Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościerzyna. Sprawa byłych starostów zbliża się do końca?

Joanna Surażyńska
archiwum DB
Długotrwały proces udziałem byłych starostów kościerskich zbliża się do końca. Przed sądem ma zeznawać jeszcze tylko jeden świadek.

Niewykluczone, że w lutym zapadnie wyrok w głośnej sprawie byłych starostów kościerskich. Ostatnią rozprawę zaplanowano na 18 lutego w Sądzie Rejonowym w Malborku. Wówczas zostanie przesłuchany ostatni świadek, który wcześniej nie stawił się w sądzie.

Na ławie oskarżonych zasiada m.in. Wiesław B., były starosta kościerski, i Grzegorz C., były wicestarosta. Usłyszeli oni m.in. zarzut wykorzystywania pracowników interwencyjnych do prac na prywatnych posesjach, niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień. Oskarżeni od początku nie przyznają się do winy. Wydarzenia, o których mowa, miały mieć miejsce w 2005 roku. Proces kilka razy trzeba było zaczynać od nowa.

Pierwszy prowadził go sędzia Janusz K. z Kościerzyny, który w grudniu 2008 r. został zatrzymany przez policjantów Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Jest podejrzany o przyjęcie łapówki. Nie ma to jednak związku ze sprawą byłych starostów. Wówczas proces musiał rozpocząć się od początku. Zakończył się w czerwcu 2009 roku wyrokiem Sądu Rejonowego w Kościerzynie. Urzędnicy zostali uznani za winnych. Skazano ich na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Dodatkowo sąd orzekł środek karny w postaci zakazu zajmowania stanowisk związanych z odpowiedzialnością materialną na okres trzech lat. Wyrok został jednak uchylony.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki