Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościerzyna: Prokuratura przedłużyła śledztwo w sprawie byłego burmistrza

Maciej Wajer
O kolejne dwa miesiące Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie przedłużyła śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień przez Marcina M., byłego burmistrza Kościerzyny. Powodem jest analiza twardych dysków komputerów kościerskiego magistratu przez biegłego.

Śledztwo prowadzone w sprawie byłego kościerskiego włodarza, według założeń, miało się zakończyć dokładnie 23 maja. Dzisiaj już wiadomo, że tak się nie stanie i termin będzie przesunięty.

- Na zlecenie miejscowej prokuratury, policja zabezpieczyła twarde dyski z służbowych komputerów należących do Urzędu Miasta - mówi Mariusz Duszyński, zastępca prokuratora rejonowego w Kościerzynie. - Obecnie analizuje je biegły. Szukamy na tych dyskach obrazów pewnych dokumentów. Mówiąc potocznie, chcemy sprawdzić, czy pewne dokumenty nie zostały "wyprodukowane" później niż w rzeczywistości było.

Kościerzyna: Były burmistrz usłyszał zarzut od prokuratora

Wyniki pracy biegłych mają być znane w przyszłym tygodniu. Ponadto Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie rozważa powołanie biegłego z zakresu przetargów oraz dotacji unijnych, ponieważ śledztwo ma związek z przebudową i modernizacją sali Szopińskiego w Kościerzynie, która rozpoczęła się w w 2010 roku i była współfinansowana ze środków unijnych.

W sierpniu ubiegłego roku do kościerskiej prokuratury wpłynął wniosek w sprawie skontrolowania tej inwestycji. Złożył go Piotr Słomiński, przewodniczący Rady Miasta, ponieważ zobligowali go do tego radni, którzy uchwalili oficjalny wniosek w tej sprawie. Przebudowa sali wzbudzała wiele emocji, a wszystko za sprawą przesuwanych terminów zakończenia prac.

Wątpliwości radnych dotyczyły tzw. protokołów konieczności, czyli dokumentów przewidujących dodatkowy zakres robót.
Radni zwracali uwagę na brak odpowiednich środków na ten cel zaplanowanych w budżecie na rok 2010 lub w projekcie budżetu na rok 2011 , mimo że były konieczne w związku z dodatkowymi robotami. Ponadto radni nie byli o nich informowani.
Postępowanie prokuratury zakończyło się postawieniem zarzutu byłemu burmistrzowi Marcinowi M. o przekroczenie uprawnień. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki