Sprawa dotyczy m.in. wykorzystywania pracowników interwencyjnych do prac na prywatnych posesjach, niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień. Zdarzenia miały mieć miejsce w 2005 roku. Prokuratura Rejonowa w Malborku, która jest oskarżycielem w tej sprawie, postawiła łącznie kilkadziesiąt zarzutów. Urzędnicy od początku nie przyznawali się do winy.
- Termin pierwszej rozprawy wyznaczono na 18 marca - mówi Wojciech Andruszkiewicz, prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Proces poprowadzi sędzia Anna Grochal. Akta sprawy trafiły do kościerskiego sądu 8 grudnia. Sędzia musiał się z nimi zapoznać. Następnie trzeba wszystkim wysłać zawiadomienia o rozprawie i poczekać na zwrotki. Sprawa dotycząca byłych i obecnych urzędników starostwa jest dość skomplikowana.
Początkowo sprawę prowadził sędzia Janusz K. z Kościerzyny, który w grudniu 2008 roku został zatrzymany przez policjantów Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Obecnie jest on oskarżony o przyjmowanie korzyści majątkowych. Nie ma to związku ze sprawą byłego kierownictwa starostwa. W tej sytuacji jednak proces musiał ruszyć od nowa. Zakończył się wyrokiem, wydanym w czerwcu ubiegłego roku. Wszyscy urzędnicy zostali przez kościerski sąd skazani na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery.
Dodatkowo sąd orzekł środek karny w postaci zakazu zajmowania stanowisk związanych z odpowiedzialnością materialną na okres 3 lat w stosunku do byłego starosty i wicestarosty, natomiast na 4 lata w przypadku dwóch urzędników Starostwa Powiatowego w Kościerzynie. Wówczas wszyscy oskarżeni złożyli apelację. W październiku Sąd Okręgowy w Gdańsku uchylił wyrok kościerskiego sądu ze względu na uchybienia formalne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?