Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus na Pomorzu. Branża koncertowo-rozrywkowa pierwsza traci na walce z epidemią

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
Unsplash
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński obiecuje znaleźć środki na pomoc dla artystów, twórców oraz kulturalno-rozrywkowego biznesu, który cierpi na zawieszeniu wszelkich imprez masowych. - Straciliśmy pracę z godziny na godzinę - mówi Przemysław Wrembel, właściciel firmy zajmującej się m.in. oświetleniem koncertowych scen.

Zamknięte teatry, kina, odwołane koncerty i inne, masowe wydarzenia kulturalne i rozrywkowe z udziałem publiczności są elementem profilaktycznej strategii walki z zagrożeniem koronawirusa.

Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!

Przedstawiciele całego sektora muzyczno-rozrywkowego, nie tylko artyści, bardzo mocno odczuli ekonomiczne skutki r

Bez pracy zostaliśmy nagle, w momencie decyzji o odwołaniu wszystkich imprez masowych - mówi Przemysław Wrembel z firmy Setlight, która m.in. dostarcza organizatorom scenicznego oświetlenia. - Mówię o całej branży - nie tylko dużych firmach, ale także mniejszych podwykonawcach. Większość odwołanych imprez oznacza realne straty, nie da się wszystkiego przenieść na inne, późniejsze terminy. Co ważne, w tej sytuacji, dla przedstawicieli tej specyficznej branży, nie ma żadnej alternatywy. Nie możemy pójść do innej pracy.

Imprezy są zawieszone do odwołania. W ministerstwie kultury szacują, że stan izolacji może potrwać „kilka tygodni”.

- Powinniśmy zatrzymać dynamikę rozwoju epidemii, a następnie przejść do fazy jej wygaszania - informuje minister Piotr Gliński.

Siesta Festival 2017. Niekwestionowana królowa muzycznej Haw...

Maciej Farski, właściciel agencji współorganizującej gdański Lotos Siesta Festival, który odbywa się pod koniec kwietnia (impreza nie jest odwołana) podkreśla, że większość branży w Polsce stanowią mali, prywatni przedsiębiorcy. Jej przedstawiciele skarżą się, że banków i instytucji finansowych problemy wywołane przez ograniczenia epidemiologiczne nie interesują. Wszyscy spłacają kredyty, mają zobowiązania wobec sponsorów. Artystom, firmom dostarczającym sprzęt trzeba część honorariów zapłacić z góry.

Richard Bona z zespołem na koncercie w Krakowie w 2008 r.

Richard Bona wystąpi na Gdańsk Lotos Siesta Festival 2020

Ja, moi znajomi, którzy np. organizują trasy koncertowe, żyjemy w tej chwili jak na bombie atomowej. Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji - mówi Farski.

Nie wiemy, ile potrwa stan zawieszenia, co w praktyce uniemożliwia zaplanowanie kolejnych tygodni - dodaje Wrembel. - Z firmą, której koszty sięgają nawet kilkuset tysięcy zł miesięcznie, zostaliśmy sami.

Gdańsk Lotos Siesta Festival 2018

Gdańsk Lotos Siesta Festival 2018 bardzo podobał się publicz...

- Decyzja o odwołaniu wydarzeń artystycznych w nadchodzących dwóch tygodniach była konieczna - dla dobra jednostek i całego społeczeństwa - tłumaczy min. Piotr Gliński. - Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że czasowe zawieszenie działalności instytucji kultury pociąga za sobą poważne i dotkliwe konsekwencje dla środowisk twórczych i artystycznych. Dlatego analizujemy możliwości pozyskania dodatkowych środków publicznych i wypracowania nowych narzędzi przeciwdziałania zagrożeniu finansowemu, które już dziś sygnalizują w swych apelach organizacje środowiskowe i indywidualni twórcy.

Ministerstwo zapowiada wsparcie dla artystów i twórców, m.in. w ramach Funduszu Promocji Kultury.

- Prowadzący przedsiębiorstwa lub jednoosobową działalność gospodarczą mogą korzystać z przygotowywanych przez rząd narzędzi ochrony i wspierania przedsiębiorców dotkniętych ograniczeniami działalności - dodaje Piotr Gliński. Nie jest to tylko problem w Polsce.

Branża rozrywkowa, muzyczna, kulturalna traci dziś na całym świecie. Straty z powodu odwołanych koncertów opiewają na miliardy dolarów.

- Kultura jako zjawisko poradzi sobie całkiem nieźle w takiej sytuacji, jeśli pod uwagę weźmiemy najbliższy czas. Wiele osób skorzysta z tego że swój musi go spędzić w domu i dlatego sięgną po książkę, nadrobią zaległości filmowe itp. Jeśli zaś mówimy o tym jak koronawirus i i zamknięcie placówek kulturalnych i klubów wpłynie na życie artystów to niestety nie jestem w stanie spojrzeć na nadchodzący czas pozytywnie - mówi Łukasz Kumański, perkusista Mulk i Me And That Man. - Nam, artystom, sens działania i środki do życia daje głównie skupianie ludzi w jednym miejscu. Zależy nam na jak największej frekwencji na koncertach, spektaklach czy seansach. Wirusowi niestety też to jest na rękę. Jeśli miał bym opisać sytuację w branży jednym słowem na pewno nie użyłbym zwrotu "stabilność". Nawet przed erą koronawirusa.

- Większość artystów żyje z dnia na dzień bardzo często i to jest problemem - dodaje. - Naprawdę trzeba mieć w sobie dużo samozaparcia i przede wszystkim pasji by to robić na co dzień, a sytuacja z którą musimy się zmierzyć w tym momencie określił bym jako tragiczna i wiąże się z tym iż wiele utalentowanych jednostek będzie musiało zrezygnować z dotychczasowego życia by zaspokoić podstawowe potrzeby. Naszą grupą państwo też zazwyczaj się nie przejmuje, bo komu potrzebna sztuka w czasie, gdy ludzie w sklepach wyrywają sobie z rąk papier toaletowy. A to duży błąd i niestety konsekwencje takiego myślenia są nieobliczalne. Ilość kościołów w tym kraju świadczy przecież o tym iż strawa duchowa jest dla nas równie ważna co cielesna. Ilość sklepów monopolowych też o tym świadczy. Może to dobry moment by pochylić się wreszcie nad kondycją kultury i sztuki w tym kraju.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki