Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komornik zabrał 500+ matce sześciorga dzieci z Rzucewa

P. Niemkiewicz, K. Hoffmann
Krzysztof Hoffman
To pierwsza taka sytuacja w kraju - mówią urzędnicy z ministerstwa

Duże zamieszanie z flagowym rządowym programem. Do kuriozalnej i niespodziewanej sytuacji doszło w gminie Puck. Matka szóstki dzieci spod Pucka przyszła odebrać należne jej pieniądze - 3 tysiące zł. Gdy kobieta stanęła przy pocztowym okienku w Pucku, okazało się, że konto zostało wyczyszczone. Wstrząśnięta mama w obecności swoich pociech z nerwów osunęła się na podłogę.

- Przecież to nie tak miało działać - mówi „Dziennikowi Bałtyckiemu” Sylwia Dawidowska z Rzucewa. - Rząd szumnie zapowiadał, że to gwarantowane wypłaty na bieżące potrzeby dzieci, których nikt - nawet komornik - nie ruszy.

TUTAJ zobacz wypowiedź poszkodowanej.

W tym przypadku było inaczej. Komornik sądowy ze Szczecinka (woj. zachodniopomorskie) bezlitośnie zajął pieniądze z programu „Rodzina 500 plus”. Dlaczego?

- Pani Dawidowska w październiku ubiegłego roku otrzymała od nas zawiadomienie o egzekucji komorniczej na swoim rachunku bankowym - tłumaczy pracownik kancelarii ze Szczecinka. - Już wtedy powinna wystosować do nas pismo o tym, że wpływają tam świadczenia rodzinne.

Środki z programu „Rodzina 500 plus” wpływające na konto rodziców lub opiekunów są oznaczane specjalnym tytułem - kontrują w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Więcej o całej sprawie czytaj w sobotnim wydaniu "Dziennika Bałtyckiego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki