Kolizja z udziałem łosia w gminie Ryjewo
Kwidzyńscy policjanci apelują do kierowców o zwiększenie ostrożności podczas jazdy przez tereny leśne i zadrzewione. Mundurowi radzą jak zredukować ryzyko wypadku z udziałem dzikich zwierząt.
- Na drogach naszego powiatu dochodzi niemal do kilkudziesięciu zdarzeń rocznie z udziałem leśnych zwierząt. Zderzenie samochodu z sarną, dzikiem, czy łosiem może być tragiczne w skutkach, nie tylko dla tego stworzenia, ale także dla kierowców i pasażerów - przypomina asp. Anna Filar, oficer prasowy KPP Kwidzyn.
Na drogach często można zauważyć ustawiony drogowy znak ostrzegawczy „Uwaga dzikie zwierzęta” (A-18b), który ostrzega kierowcę, że ryzyko wbiegnięcia dzikiej zwierzyny na drogę jest większe niż w innych miejscach, ale także nakłada na niego obowiązek jazdy z zachowaniem szczególnej ostrożności.
Jako kierowcy jesteśmy zobowiązani do zwolnienia i bacznego przyglądania się sytuacji na drodze. W każdej chwili musimy być gotowi do awaryjnego hamowania. Niestety niekiedy, pomimo zachowania wszelkich warunków ostrożności, nie udaje się uniknąć zderzenia z leśnymi zwierzętami.
- O tym, że w każdej chwili na drodze może pojawić się dzikie zwierzę, przekonał się w piątek 24-letni mieszkaniec Sztumu. Podróżując drogą krajową nr 55 w okolicy miejscowości Mątki, nie spodziewał się, że nagle wprost pod jego citroena wtargnie łoś. Kierującemu nic się nie stało, jego samochód uległ uszkodzeniu, a zwierzę po zderzeniu uciekło do lasu - informuje A. Filar z KPP Kwidzyn.
Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas podróży przez tereny leśne, zwłaszcza po zmroku i wczesnym rankiem, ponieważ właśnie wtedy migracja dzikich zwierząt się nasila. Większość z nich szukając jedzenia, często zbliżają się na niebezpieczną odległość do dróg, którymi podróżujemy. Niektóre zwierzęta walcząc o swe leśne terytorium, wbiegają wprost pod koła jadącego pojazdu. Skutki takiego zderzenia mogą być katastrofalne. Przy zderzeniu auta z 20-kilogramową sarną, siła uderzenia sięga do pół tony.
Jak się zachować po zderzeniu ze zwierzęciem?
- Przede wszystkim należy zachować spokój. Zgodnie z obowiązującymi przepisami (art. 25 ustawy o ochronie zwierząt), w przypadku potrącenia, kierowca ma obowiązek pomóc zwierzęciu. W pierwszej kolejności należy zjechać na pobocze (jeśli pojazd pozostaje sprawny), zadbać o bezpieczeństwo własne oraz pasażerów, zabezpieczyć otoczenie, założyć kamizelkę odblaskową, postawić trójkąt ostrzegawczy, włączyć światła awaryjne oraz poinformować Policję - wyjaśnia A. Filar.
Absolutnie nie próbujmy na własną rękę pomóc rannemu zwierzęciu! Nie dotykamy go i nie próbujemy przewozić. Może ono zachować się agresywnie i zrobić nam krzywdę lub być chore np. na wściekliznę. Policja sporządzi notatkę ze zdarzenia oraz poinformuje odpowiednie służby, które zajmą się ranną lub martwą zwierzyną.
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Nawet Kasia Tusk zabrała głos o komisji ds. rosyjskich wpływów. Martwi się o ojca?
- Europosłowie o panice w UE ws. komisji ds. rosyjskich wpływów: "grillowanie rządu"
- Polska i Niemcy zacieśniają współpracę przy ochronie granic. "Razem bronimy UE"
- Mularczyk: Celem komisji ds. rosyjskich wpływów nie jest ingerowanie w wybory