Był już w Gdańsku Egy Maulana Vikri, który miał być wielkim talentem indonezyjskiego futbolu, a przez trzy sezony rozegrał zaledwie 10 spotkań na poziomie polskiej ekstraklasy. Z Lechią się rozstał, ale w Europie pozostał. Wraz z końcem tych wakacji przeniósł się do słowackiego FK Senica.
Lechia nie zraziła się jednak do szukania piłkarzy z odległej części świata i przedstawiła kolejnego Indonezyjczyka. Kontrakt obowiązujący na dwa kolejne sezony podpisał Witan Sulaeman. Ma on 19 lat i występuję na pozycji pomocnika lub skrzydłowego. Jest wychowankiem indonezyjskiego SKO Ragunan. W maju tego roku zadebiutował w dorosłej reprezentacji Indonezji w spotkaniu przeciwko Omanowi. Ostatnio był piłkarzem serbskiego FK Radnik, w którym zaliczył... trzy występy w tamtejszej ekstraklasie.
Czy pojawienie się tego zawodnika oznaczać będzie początek współpracy ze sponsorem z Azji Południowo-Wschodniej?
- Jestem zwolennikiem, żeby mówić o faktach. Być może niedługo coś ogłosimy. Nie chcę wyprzedzać faktów, bo wyznaję zasadę, że jeśli nic nie jest podpisane, to pozostaje to tajemnicą gabinetów. Zmierzamy do tego, aby budżet Lechii rósł. Rozmawiamy z wieloma firmami - wyjaśnia Paweł Żelem, prezes gdańskiego klubu.
Ze sportowego punktu widzenia dużo ważniejsza jest więc informacja o tym, że kontrakt z Lechią przedłużył Conrado. Brazylijczyk będzie reprezentować biało-zielonych do końca czerwca 2024 roku. Lewy obrońca w ciągu półtora roku spędzonego w Gdańsku zagrał w 50 oficjalnych spotkaniach, w których zanotował łącznie cztery bramki oraz 12 asyst.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?