Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne sprzęty dla Szpitala św. Wojciecha kupione z funduszy "Ostatniej puszki Pawła Adamowicza".

Natalia Grzybowska
Natalia Grzybowska
W marcu karetka neonatologiczna, teraz - system monitorowania pacjenta, monitory transportowe i materace grzewcze. Wszystkie te sprzęty udało się zakupić dla Szpitala św. Wojciecha za pieniądze przelane przez darczyńców do wirtualnej "Ostatniej Puszki Pawła Adamowicza".

Na szóstym piętrze Szpitala św. Wojciecha na Zaspie znajduje się oddział kardiochirurgii dziecięcej. Trafiają na niego dzieci zmagające się z chorobami układu sercowo - naczyniowego.

Na początku 2016 roku przeniesiono go tu ze szpitala im. Mikołaja Kopernika. Nosi imię Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, na cześć fundacji, która wyposażyła go w 70 proc. sprzętu, znajdującego się w jego wyposażeniu. Rocznie wykonywanych jest tam ponad 300 operacji, w tym ok. 100 to operacje przeprowadzane w krążeniu pozaustrojowym.

"Ostatnia Puszka Pana Prezydenta" to akcja, którą w styczniu na swoim facebooku zainicjowała gdańszczanka Patrycja Krzymińska, krótko po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Dzięki tej inicjatywie zebrano niebagatelną kwotę 16 mln zł. W marcu br. za pieniądze z tej puli udało się zakupić nowoczesną karetkę, a niedawno - kolejne sprzęty w postaci monitorów transportowych, systemu monitorowania pacjenta i materacy grzewczych.

Bezcenne dary

Jak wyjaśnia ordynator Oddziału Kardiochirurgii Dziecięcej Ireneusz Haponiuk to niezwykle potrzebne sprzęty.
Monitory transportowe pozwalają na kontrolowanie zdrowia pacjenta, np. w drodze na blok operacyjny. Są nieodzowne zarówno dla personelu, jak i samych rekonwalescentów.

- Ponieważ oddział znajduje się w pewnej odległości od sali interwencji kardiologicznych czy też bloku operacyjnego, czas transportu pacjenta do zabiegu, a także po operacji, jest niezwykle trudny dla niego, ale także i dla nas - tłumaczył w rozmowie z portalem gdansk.pl.

Oddział zaspiańskiego szpitala dorobił się też systemu monitorowania pacjenta, który umożliwia kontrolowanie zdrowia pacjenta z różnych części oddziału, także gabinetu ordynatora. Z jego pomocą spora część personelu ma dostęp do pełnych informacji o aktualnym stanie zdrowia dzieci, które w okresie pooperacyjnym może zmieniać się z godziny na godzinę.Za ich pomocą lekarze mogą wyprzedzić niekorzystne dla pacjenta zmiany i wdrożyć odpowiednie leczenie. Naraz możliwe jest monitorowanie 16 rekonwalescentów.

Za pieniądze "z puszki" zakupiono również materace grzewcze, które zapobiegają utracie temperatury ciała, co w określonych przypadkach może być szczególnie niebezpieczne dla małych pacjentów.

Ordynator nie chciał zdradzić kwoty, którą wydano na cały osprzęt, jednak podkreślił, że dla pacjentów jego wartość jest bezcenna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki