Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna szansa na przełamanie przed Treflem Sopot

Paweł Durkiewicz
Tomasz Bolt/Polskapresse
Koszykarze Trefla walczą o utrzymanie miejsca w play-off. W dzisiejszym meczu z King Wilkami Morskimi Szczecin nie mogą przegrać.

W ostatniej kolejce Tauron Basket Ligi sopocianie przegrali w Gdyni z Asseco w derbach Trójmiasta. Dla żółto-czarnych była to już czwarta kolejna porażka, a zarazem mocny sygnał alarmowy.

Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że nasz zespół będzie próbował włączyć się do czołówki tabeli. Stało się jednak odwrotnie. Na chwilę obecną Trefl zajmuje ósme miejsce w tabeli, ostatnie gwarantujące udział w play-off, mając minimalną, jednopunktową przewagę nad kolejnymi ekipami - Polfarmeksem Kutno i Anwilem Włocławek. Jeśli gracze trenera Dariusa Maskoliunasa w porę nie przypomną sobie, jak wygrywać mecze, mogą wypaść poza "ósemkę" i zakończyć swój sezon jeszcze w kwietniu. Dla brązowego medalisty poprzednich rozgrywek byłaby to katastrofa.

- Nie ma wątpliwości, że od tej pory każdy mecz będzie dla nas kluczowy - przyznaje Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla.

Fani sopockiego zespołu wiążą duże nadzieje ze sprowadzonym niedawno Bojanem Popoviciem. Niezwykle doświadczony serbski rozgrywający dobrze wypadł już w swoim debiucie, zdobywając przeciw Asseco 16 punktów.

W dzisiejszym meczu przeciw Wilkom Morskim Trefl będzie faworytem, choć tak naprawdę nikt nie wie, czego możemy się spodziewać po ekipie gości. Szczecinianie w ciągu ostatnich tygodni mocno przemeblowali bowiem swój skład, wymieniając wszystkich obcokrajowców i pierwszego szkoleniowca.

- Rzeczywiście, nasz przeciwnik znacząco zmienił swoje oblicze od czasu naszego pierwszego meczu [Trefl przegrał w listopadzie 93:96], niemniej skład Wilków Morskich robi solidne wrażenie. Trener Uvalin ma dobre narzędzia do realizowania swojej taktyki - ocenia Kwiatkowski.

Mecz Trefl Sopot - King Wilki Morskie Szczecin rozpocznie się o godz. 19 w Ergo Arenie. W związku z sobotnimi walentynkami sopocki klub przygotował akcję promocyjną "Nie daj kosza żółto-czarnym". Cheerleaderki z grupy Flex Sopot po swoich występach przekazywać będą kibicom walentynki. W przerwie meczu zakochane pary będą mogły wziąć udział w konkursie, w którym do wygrania będzie voucher o wartości 300 zł na kolację z homarem w restauracji Lobster w Gdańsku Oliwie. Dodatkowo aktywni kibice, dzięki przebiciu walentynkowych baloników, będą mogli zdobyć jedną z kilkudziesięciu nagród.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki