Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilometry dla małych bohaterów

Przemysław Zieliński
fot. archiwum prywatne
500 km najdłuższego górskiego szlaku w Polsce zamierza pokonać Rafał Grzenkowski z Tczewa. Aby sprawdzić siebie i pomóc Hospicjum Pomorze Dzieciom.

Rafał Grzenkow-ski, z zawodu nauczyciel, ale też fotograf, swoją wędrówkę Głównym Szlakiem Beskidzkim rozpoczął we wtorek w Ustroniu, w Beskidzie Śląskim. Celem jest bieszczadzkie Wołosate, położona najdalej na południe miejscowość w naszym kraju, gdzie po przebyciu blisko 500 km ma się pojawić 1 sierpnia.

- Beskidy można przejść w szlachetnym celu - mówi pan Rafał. - Moim jest pomoc podopiecznym z Hospicjum Pomorze Dzieciom, małym bohaterom.

Pracownicy i wolontariusze z hospicjum jeżdżą do chorych dzieci często ponad 100 km w jedną stronę. Co miesiąc, żeby pomagać małym bohaterom oraz ich rodzinom, potrzebują 100 tys. zł. W sierpniu Narodowy Fundusz Zdrowia po raz pierwszy po trzech latach pokryje 35 proc. miesięcznych kosztów funkcjonowania hospicjum. Potrzeba jednak jeszcze 65 tys. zł na zapewnienie dzieciom hospicyjnej opieki, na godne życie w czasie choroby i godne odchodzenie, gdy przyjdzie na to czas, zgodnie z misją: „skoro nie możemy dołożyć dni do życia naszych dzieci, dołóżmy życia do ich dni”.

- Zespół hospicjum o każdej porze dnia i nocy towarzyszy rodzinom nieuleczalnie chorych dzieci w najtrudniejszych i najpiękniejszych chwilach, w tej wyjątkowej podróży - mówi Ewa Liegman, prowadząca Hospicjum Pomorze Dzieciom. - 500 kilometrów w malowniczych górach w wykonaniu naszego bohatera Rafała są dla nas szczególne. Każdy krok, trud, pot, zmęczenie to wielki symbol solidaryzowania się z chorymi maluchami, przed którymi niełatwa droga. Kibicujemy Rafałowi już od wczesnych godzin porannych, obserwujemy jego poczynania każdego dnia. W hospicjum uczymy się, że w ciężkich chwilach tylko razem możemy pokonywać trudności. Jesteśmy wzruszeni, bo dzięki takim osobom jak Rafał nie jesteśmy sami.

Do hospicjum trafiają dzieci, dla których współczesna medycyna nie zna ratunku: wcześniaki, kilkulatki i nastolatki. Jak mówią pracownicy hospicjum, uczą ogromnej woli walki i życia. Są bohaterami, którym przychodzi dojrzewać dużo szybciej, którzy nie doczekają się zwykle portretów i pomników, a którzy zostawiają bezcenną lekcję miłości i bezinteresowności.

Czytaj też:
Akcja charytatywna Energy Pomoc. Ekstremalny rekord Piotra Biankowskiego w Gdyni

- W hospicjum doświadczamy niejednokrotnie małych cudów - dodaje Ewa Liegman. - Czasem w ciągu jednego dnia można przeżyć całe swoje życie.

Podczas wędrówki Rafał Grzenkowski liczy na uzbieranie 5 tys. zł.

- Pomagając wam, pomagam też sobie, gdyż na pewno będę miał trudne chwile - wyjaśnia tczewianin. - Kiedy będzie mi ciężko i pomyślę o was, to jestem pewien, że otrzymam taki przypływ energii, dzięki któremu będę szedł dalej. Wiem, że otrzymam wsparcie od moich najbliższych oraz przyjaciół i znajomych. Liczę również na pomoc innych dobrych ludzi dla dzieci z hospicjum.

Pieniądze można przelać bezpośrednio na konto hospicjum. Każda suma będzie mile widziana, a jeśli ktoś ma dylemat, jaką kwotę przekazać, może zasugerować się zabawą w liczby, zaproponowaną przez pana Rafała.

- W czasie mojej wędrówki będę podawał pewne liczby, które związane będą z tym wydarzeniem, na przykład podam dystans przebyty danego dnia - tłumaczy zasady. - Waszym zadaniem będzie wpłacić na konto fundacji podaną liczbę. Zaczynamy! Kto pomoże mi ponieść mój plecak, który waży 17 kilogramów? Liczę na moich znajomych i przyjaciół, że jak się spotkamy, to usłyszę: Byłem z tobą i pomagałem ci nosić plecak.

Środki na działalność Hospicjum Pomorze Dzieciom można przelać na konto: 33 1090 1098 0000 0001 2428 2268 Bank Zachodni WBK. Przelewy zagraniczne: BIC/SWIFT/ - WBKPPLPPIBAN PL33109010 980000000124282268. Hospicjum Pomorze Dzieciom, aleja Hallera 140, 80-416 Gdańsk. Tytuł przelewu: Szlak beskidzki dla dzieci z Hospicjum Pomorze Dzieciom.


Zobacz też wideo z konferencji prasowej na temat pomocy dla Swietlany:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki