W niecałe dwa tygodnie kibice i sponsorzy gdańskiego klubu zebrali ponad 40 tysięcy złotych. Nowym hokeistą biało-niebieskich będzie Yannick Mund, który w ubiegłym sezonie grał w najwyższej lidze niemieckiej DEL oraz na jej zapleczu. Władze klubu liczą, że pomoże on drużynie zwłaszcza podczas rozgrywania przewag, co było dotychczas bolączką Automatyki.
- Yannick Mund pierwszy trening z drużyną odbędzie w czwartek i jeśli uda się dopełnić wszystkich formalności już w piątek wystąpi w wyjazdowym meczu przeciwko GKS Tychy – mówi Przemysław Tutaj, dyrektor sportowy MH Automatyki Gdańsk. Przed własną publicznością zaprezentuje się już dwa dni później, kiedy w Hali Olivia gdańszczanie podejma Polonię Bytom. - Rozmowy na temat jego występów w Gdańsku trwały już wcześniej i dzięki zaangażowaniu kibiców i sponsorów możliwe było wzmocnienie składu jeszcze w listopadzie. Yannick ma 23 lata i bardzo dobre warunki fizyczne – mierzy 182 centymetry i waży 84 kilogramy. Jego doświadczenie w DEL i DEL2 na pewno przyda się nam w walce o jak najwyższe miejsce w pierwszej szóstce Polskiej Hokej Ligi – dodaje Przemysław Tutaj.
W Polskiej Hokej Lidze (PHL) klub z Gdańska zajmuje obecnie 6. miejsce, ale ambicje gdańszczan sięgają jeszcze wyżej. Od momentu powrotu do krajowej elity podopieczni Andrieja Kowaliowa tak skutecznie jeszcze nie grali. Na początku sezonu pokonali na wyjeździe mistrza i wicemistrza Polski: Comarch Cracovię i GKS Tychy.
- Po raz drugi zdecydowaliśmy się na ogłoszenie akcji crowdfoundigowej wśród naszych kibiców i po raz drugi zakończyła się powodzeniem – cieszy się Bartosz Purzyński, prezes zarządu Pomorskiego Klubu Hokejowego 2014, właściciela zespołu. - Jeszcze wczoraj spotkaliśmy się z kibicami, rozmawialiśmy o dotychczasowych wynikach, postawie zespołu i planach na przyszłość. Kibice są nierozłączną częścią naszej organizacji, a my liczymy się z ich zdaniem. Sukces projektu „Poszukiwany” pokazuje, że gdańscy kibice hokeja nie tylko najliczniej w Polsce zapełniają trybuny, ale też są gotowi zaangażować się na różne inne sposoby, aby ich drużyna grała jeszcze lepiej. Nasi zawodnicy też to doceniają i w każdy mecz wkładają wiele serca, aby w ten sposób się im odwdzięczyć – dodaje Bartosz Purzyński.
Zebrane środki pokryją koszty sprowadzenia i utrzymania nowego zawodnika. Składają się na to m.in. koszty uzyskania licencji, międzynarodowa opłata za transfer, wynagrodzenie oraz wynajęcie mieszkania.
Akcja trwa dalej i została przedłużona do 5 grudnia. Do momentu jej zakończenia wyznaczono nowy cel, którym jest wyprodukowanie nowego alternatywnego kompletu strojów. - To gratka dla kibiców i nowy impuls dla drużyny. Jak zawsze chcemy, żeby nasza drużyna cieszyła kibiców zarówno poziomem gry, jak też profesjonalnie prezentowała się na lodzie i poza nim. Dlatego zachęcamy kibiców do kontynuowania wsparcia do końca trwania akcji – podsumowuje Bartosz Purzyński.
Każdy uczestnik projektu „Poszukiwany” otrzyma wybraną nagrodę związaną z klubem. Oprócz unikatowych pamiątek klubowych można było również wykupić przekazane przez ambasadorów dodatkowe gadżety. Koszulki z podpisami Andrieja Kowaliewa czy Adama Borzęckiego rozeszły się bardzo szybko. Wciąż dostępny natomiast jest kij z autografem wychowanka gdańskiego hokeja i aktualnego reprezentanta Polski, Arona Chmielewskiego.
Projekt „Poszukiwany” prowadzony jest za pośrednictwem największej polskiej sportowej platformy crowdfundingowej – Fans4Club.com. LINK do projektu: fans4club.com/project-poszukiwany
Lechia niczym... listopad. Arka nadal zadziwia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
