To spotkanie z pewnością nie było wielkim widowiskiem, jednak piłkarzy kościerskiej drużyny należy pochwalić przede wszystkim za wole walki, tym bardziej, że jej przeciwnikiem była ekipa grająca w I lidze.
Pierwsza bramka, i jak się okazało jedyna w tym meczu, padła w 42 minucie. Jej autorem był Daniel Mąka, który wykorzystał bardzo dobre podanie od Roberta Madrysza.
W drugiej odsłonie obydwaj trenerzy dali pograć innym zawodnikom. Warto wspomnieć, że ta część spotkania, podobnie jak pierwsza, nie była porywającym widowiskiem. Obydwie ekipy stworzyły po jednej klarownej sytuacji, po których mogły paść bramki. Pomimo przegranej, trener biało-bordowych był zadowolony z gry swoich podopiecznych.
- Ten mecz pokazał, że ciężka praca w czasie treningów może przynieść wymierne efekty - uważa Paweł Budziwojski, trener Kaszubii Kościerzyna. - Staraliśmy się grać przede wszystkim ofensywnie i wydaje mi się, że byliśmy równorzędnym przeciwnikiem dla takiego zespołu jakim jest Bytovia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
