Wraz z początkiem roku głośno zrobiło się o powracającym pomyśle powiększenia oferty muzealnej Kartuz. Tym razem jednak wiele wskazuje na to, że marzenia mieszkańców, samorządowców i pasjonatów historii regionu w końcu się ziszczą. Gmina Kartuzy pracuje bowiem nad projektem utworzenia nowego muzeum przy ul. Klasztornej, nieopodal kartuskiej kolegiaty. Placówka mieściłaby się w budynku dawnej piekarni i młyna zakonu kartuzów, który obecnie zajmują mieszkania komunalne.
- Projekt jest i tworzy się już. Przygotowuje go specjalistka - projektantka, która już wielokrotnie pracowała nad takimi obiektami - zapewnia Mieczysław Grzegorz Gołuński, burmistrz Kartuz. - Pomysł zaczyna się realizować. W chwili obecnej pozostały tylko dwie rodziny, które chcemy przenieść w inne miejsce, dać im inne mieszkania komunalne i przystąpić pomału do realizacji tego zadania.
Co zobaczymy w nowym muzeum?
Planowany obiekt byłby filią istniejącego Muzeum Kaszubskiego przy ul. Kościerskiej w Kartuzach. To swego rodzaju odpowiedź na rosnące potrzeby lokalowe muzealników, którzy powoli nie mają już gdzie wystawiać wielu eksponatów.
- Niestety już warunki lokalowe są tutaj zbyt ciasne na to, żeby zaprezentować eksponaty i pamiątki, które cały czas otrzymujemy od mieszkańców - mówi Barbara Kąkol, dyrektor Muzeum Kaszubskiego.
Nowa placówka poświęcona by była historii Kartuz, a także, korzystając z bliskości kolegiaty, dziejom Kartuzji Gdańskiej - szczególnej roli zakonników w rozwoju przyklasztornej osady, która z biegiem lat „urosła” do znanego dziś miasta między czterema jeziorami.
- Chcielibyśmy pokazać historię zakonu kartuzów. To bardzo bogate dziedzictwo - zaznacza Barbara Kąkol. - Wspaniale by było, gdyby udało nam się stworzyć współczesną, multimedialną ekspozycję na miarę XXI w., opatrzoną oczywiście artefaktami oryginalnymi.
Nie tylko muzeum przy ul. Klasztornej
Samorząd ma też plany co do okolic nowego muzeum. Wraz z powstającą promenadą wokół Jez. Klasztornego Małego, a także korzystając z zakończonej w ubiegłym roku rekultywacji czterech kartuskich akwenów, władze gminy chcą poszerzyć ofertę dla zwiedzających nie tylko o salę wystawienniczą, ale i np. kawiarnię w tym urokliwym miejscu.
- [Ona] pozwoli na to, aby ci, którzy spacerują wokoło naszych kartuskich jezior, mieli również możliwość sobie spokojnie usiąść, obejrzeć wystawę, zobaczyć te obiekty i oczywiście doświadczyć piękna Kartuz - tłumaczy szef kartuskiego magistratu.
Kiedy wobec tego spodziewać się, że ujrzymy nowe kartuskie muzeum? Gmina jest pewna, że projekt zostanie zakończony jeszcze w tym roku.
- Już zapadła w pewnym sensie decyzja o przygotowaniu. Zresztą wielokrotnie o tym mówiliśmy, już kilka lat temu na sesji Rady Miejskiej, że takie marzenie jest. Zawsze był problem z ostatecznym podjęciem decyzji. Te decyzje już zapadły w ubiegłym roku, to się zaczęło realizować. Mam nadzieję, że spotka się to również z pozytywnym przyjęciem naszych mieszkańców - zapewnia burmistrz Gołuński, dodając, że samorząd stara się jeszcze pozyskać dofinansowanie na ten cel. - Będziemy poszukiwać środków finansowych na realizację zadania. W ostatnim okresie na rewitalizację zabytków takie środki się pojawiały i mam nadzieję, że również z nowego rozdania pieniędzy unijnych będzie można sięgnąć i po nie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
